Strażnicy miejscy z EKO patrolu mieli niecodzienną interwencję. Potrąconego przez samochód psa pilnował jego czworonożny przyjaciel.
Fot: Straż miejska w Białymstoku
W czwartek (25.09), tuż przed godziną 14.00, dyżurny białostockiej straży miejskiej otrzymał zgłoszenie, że u zbiegu ulic Miłosza i Mickiewicza leży potrącony pies. Na miejsce niezwłocznie wysłany został patrol EKO.
- Funkcjonariuszem, po przyjechaniu na miejsce, zastali nietypowy obraz. Przy leżącym na chodniku rannym zwierzaku, stał drugi piesek - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik Straży Miejskiej w Białymstoku. - Być może, gdyby potrafił, pomógłby i udzielił pierwszej pomocy swojemu przyjacielowi.
Drugi piesek nie opuścił swojego towarzysza ani na krok nawet wtedy, kiedy strażnicy ułożyli go w klatce. Wskoczył do środka. Pojechali więc razem do lecznicy dla zwierząt.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
lukasz.w@bialystokonline.pl