Wiadomości

Bójka osadzonych na placu spacerowym. Ujawnienie niedozwolonej, niebezpiecznej substancji chemicznej wyciekającej z paczki dostarczonej za pośrednictwem poczty. Zagrożenie spowodowane pożarem celi mieszkalnej - brzmi groźnie, ale to tylko ćwiczenia "Żubr 2021" w białostockim areszcie.

Kryminalni z białostockiej "dwójki" zatrzymali 29-latkę, która ukradła alkohol w centrum miasta. Natomiast policjanci z sokólskiej komendy złapali 28-latka, który ukradł perfumy. Oboje przebywali na wolności w warunkach recydywy.

Pracownicy Służby Więziennej i Ministerstwa Sprawiedliwości pobiegną dla Kubusia, chorego na SMA. W sobotę (26.06) minister Michał Woś posadzi w Puszczy Białowieskiej dąb na cześć Kuby.

Osadzeni i tymczasowo aresztowani nie mogą korzystać z telefonów komórkowych. Dlatego komórki, obok narkotyków, to przedmioty bardzo przez zamkniętych pożądane. Osoby z zewnątrz próbują je dostarczać. Liczba tych prób, mimo że nie jest wielka, rośnie z roku na rok.

Przy murze białostockiego aresztu śledczego leżała paczka po papierosach. Znalazł ją pies Nitro. Okazało się, że w środku znajdowały się narkotyki i dopalacze.

46-latek wykorzystał komunikator internetowy do kontaktu z małoletnimi. Próbował pokazywać pornografię i prosił o nagie zdjęcia. Ma też zarzut fizycznego kontaktu z nieletnią dziewczynką. Teraz jest w areszcie, a jego losem zajmie się sąd.

Grupa Ratownicza "Nadzieja" wzbogaciła się o samochód dostawczy. Nie jest to jednak nowe auto. Pojazd z 2008 r. przekazał Areszt Śledczy w Białymstoku.

Skazani z Aresztu Śledczego w Suwałkach ponownie będą pracowali społecznie na rzecz Wigierskiego Parku Narodowego. Zajmą się m.in. renowacją sprzętów, które posłużą jako ekspozycje muzealne.

Czworonogi z białostockiego schroniska nie będą już musiały martwić się, że np. w czasie snu deszcz kapie im na głowę. Wszystko za sprawą skazanych z aresztu śledczego, którzy odnowią psie budy.

Chłopiec oraz jego tata w ciężkim stanie trafili do szpitala. Wszystko przez pijanego kierowcę i jego pasażerkę, którzy nie dość, że potrącili dwie osoby, to jeszcze uciekli. Teraz odpowiedzą za swoje zachowanie.

Większość z nas obawia się ponownego "zamknięcia" z powodu koronawirusa. Tymczasem ci, którzy są zamknięci z własnej winy, będą w jeszcze większym stopniu odizolowani od świata. Białostocki areszt śledczy wprowadził ograniczenia.

W poniedziałek (7.09) białostocka Jagiellonia poinformowała, że na wypożyczenie do innych klubów udali się Zoran Arsenić i Wojciech Błyszko. We wtorek (8.09) w ich ślady poszedł kolejny zawodnik.

Policjanci z Suwałk zatrzymali kolejnego mężczyznę, za którym sąd w Wielkiej Brytanii wydał Europejski Nakaz Aresztowania. 47-latek był poszukiwany za udział w grupie przestępczej, handel skradzionymi pojazdami oraz szereg włamań i kradzieży.

Podlascy policjanci zatrzymali 35-latka poszukiwanego przez brytyjski wymiar sprawiedliwości. Europejski Nakaz Aresztowania wydany został w związku z szeregiem włamań i kradzieży dokonanych na terenie Wielkiej Brytanii. Łączna wartość strat to blisko 2,5 mln zł.

Kryminalni z Białegostoku wytropili 42-letniego mieszkańca województwa podlaskiego. Mężczyzna został zatrzymany w Australii i w końcu trafił do polskiego aresztu. To był jeden z najbardziej poszukiwanych podlaskich przestępców.

Zatrzymano podejrzanego o podpalenie drzwi do mieszkania w jednym z bloków w centrum Sokółki. Mężczyzna odpowie za spowodowanie zagrożenia życia lub zdrowia poprzez wzniecenie pożaru, a także za zniszczenie mienia i groźby karalne.

Pijany mężczyzna podpalił wyremontowany kilka lat wcześniej w ramach programu "Nasz nowy dom" budynek. Na szczęście w tym czasie właścicielka i jej dzieci przebywali poza posesją. Podpalacz-recydywista już usłyszał zarzuty prokuratora.

Wysokomazowieccy policjanci zatrzymali 54-letniego mieszkańca powiatu. Mężczyzna jest podejrzany o podpalenie drewnianego domu w miejscowości Antonin. Pokrzywdzona oszacowała straty na blisko 350 tys. zł.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach zatrzymali 62-latka, który zniszczył banery wyborcze. Sprawca szedł ulicą i zrywał zawieszone ogłoszenia.

Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie dwaj mężczyźni, którzy śmiertelnie pobili 52-letniego mieszkańca Grajewa. W trakcie bestialskiego zajścia jeden z napastników zadał mężczyźnie ciosy narzędziem przypominającym kij bejsbolowy.

Ciąg dalszy ogólnopolskiej sprawy toczącej się przed sądem w Białymstoku. Tomasz K. może wyjść na wolność, jeśli na wskazany przez prokuraturę rachunek wpłaci 500 tys. zł.

Policjanci zatrzymali 29-latkę podejrzaną o uporczywe nękanie swoich sąsiadów.

Tomasz K., oskarżony m.in. o przywłaszczenie 10 mln zł i pobranie nienależnej mu dotacji opiewającej na 39 mln zł, najbliższe 3 miesiące spędzi w Areszcie Śledczym w Białymstoku. Tak w czwartek (20.02) zadecydował sąd.

Krzyczał, kopał w kraty i drzwi. A mowa o 22-latku, który zaczął awanturować się w poczekalni białostockiego aresztu. Okazało się, że miał na sumieniu o wiele więcej.

Miał znęcać się nad maleńkim dzieckiem w wyjątkowo bestialski i okrutny sposób. Jak podała prokuratura, do sądu został skierowany wniosek o tymczasowy areszt podejrzanego.