Dyżurny bielskiej policji w nocy z niedzieli na poniedziałek (21-22.10) po godz. 1.00 otrzymał informację o kradzieży elektronarzędzi oraz paliwa z pomieszczenia gospodarczego w miejscowości Kiersnowo.
Na miejsce skierowano mundurowych, którzy - w rozmowie ze zgłaszającym - ustalili, że z otwartego garażu skradziona została m.in. spawarka elektryczna, szlifierka oraz 30 l paliwa o łącznej wartości 2 tys. zł.
Mężczyzna powiedział policjantom, że sprawca odjechał z miejsca przestępstwa peugeotem. W momencie, gdy rozpoczynali oni penetrację terenu, dyżurny poinformował ich o wypadku drogowym z udziałem auta wskazanego przez zgłaszającego. Mundurowi udali się więc na miejsce interwencji, gdzie zastali peugeota, który wjechał... na słup energetyczny.
Jak się okazało, pojazdem kierował 55-latek odpowiedzialny za kradzież elektronarzędzi oraz paliwa w Kiersnowie. Policjanci zatrzymali mężczyznę i zabezpieczyli skradzione przedmioty, które zdążył on ukryć na swojej posesji.
55-latek usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Jego dalszym losem zajmie się sąd.
monika.zysk@bialystokonline.pl