Przy projektowaniu przydomowego placu zabaw najważniejsze jest zapewnienie dzieciom bezpieczeństwa. Sprzęty i urządzenia koniecznie muszą posiadać atesty i certyfikaty. Ważna jest także nawierzchnia, która amortyzuje ewentualne upadki i która łatwo jest utrzymać w czystości.
Tradycyjne place zabaw znajdowały się na trawie bądź piachu - takie podłoża rzeczywiście gwarantowały względną amortyzację, jednak były niepraktyczne i kłopotliwe w utrzymaniu. O trawę trzeba dbać - podlewać, strzyc, nawozić, a piasek łatwo się roznosi oraz niekiedy służy zwierzętom za kuwetę. Nie bez powodu zatem coraz więcej miejskich placów wymienia nawierzchnię na gumową. To dobre rozwiązanie nie tylko w przestrzeni publicznej, ale i do wykorzystania we własnym ogrodzie.
Nawierzchnie gumowe można znaleźć w marketach budowlanych - w różnych kształtach, m.in. płyt, kostek czy też puzzli, i kolorach, przez co dzieci chętnie się na nich bawią, a taki plac staje się też ozdobą ogrodu. Ich zaletą jest też odporność na ścieranie i działanie czynników zewnętrznych, łatwość w czyszczeniu oraz przede wszystkim bardzo dobra amortyzacja. Dodatkowo materiał ten jest antypoślizgowy i szybko odprowadza wodę, przez co dziecko nie musi długo czekać, by pobawić się, jeśli jeszcze chwilę wcześniej padał deszcz.
Takie rozwiązanie charakteryzuje także szybki i łatwy montaż, a w przypadku puzzli składa się je jak typową układankę, bez użycia kleju, przez co demontaż i przeniesienie placu zabaw w inne miejsce jest równie łatwe.
Taka kolorowa przestrzeń sprawi, że dziecko chętnie będzie spędzało czas na świeżym powietrzu, a rodzice nie będą musieli obawiać się o jego bezpieczeństwo.
Przy tworzeniu miejsca do zabawy należy zwrócić także uwagę na otoczenie ogrodu i występujące w nim rośliny, krzewy - nie mogą być one trujące, ostre czy kolczaste.
ewa.r@bialystokonline.pl