Pola niedługo skończy 6 lat. Jest uroczą, uśmiechniętą i przepełnioną energią dziewczynką. Do pewnego czasu nic nie wskazywało, że może być chora, rozwijała się prawidłowo. Niestety w wielu dwóch lat nastąpił regres. Zaniepokojeni rodzice zaczęli szukać przyczyny zmian w zachowaniu swojego ukochanego dziecka. Po licznych wizytach i badaniach u Poli został stwierdzony autyzm dziecięcy.
"Był to cios zadany prosto w serce. To ogromne cierpienie patrzeć na swoje dziecko, które rozwija się zupełnie inaczej niż jej rówieśnicy. Przestaje mówić, samodzielnie jeść, komunikować swoje potrzeby lub nie potrafi spojrzeć w oczy i powiedzieć "mamo, tato boli mnie brzuszek". Dzięki szybko postawionej diagnozie mogliśmy zapewnić pomoc Poli" - relacjonują rodzice.
Pola chodzi do specjalnego przedszkola, bierze udział w zajęciach, które są niezbędne dla jej dalszego rozwoju. Na przestrzeni lat można było zauważyć dużą poprawę, co dowodzi, że ćwiczenia przynoszą efekty. Dziewczynka cały czas jednak musi uczestniczyć w terapii psychologicznej, pedagogicznej, logopedycznej, SI czy rehabilitacji. Wciąż jeździ też na obozy terapeutyczne. To wszystko jednak wiąże się z bardzo dużymi kosztami. Dlatego podlascy szefowie kuchni wpadli na pomysł zorganizowania kolacji charytatywnej.
Niezwykła kolacja charytatywna
Kucharze z Białegostoku postanowili pomóc Poli i zebrać środki, które są potrzebne do tego, by dziewczynka mogła brać udział w leczeniu poprawiającym jej jakość życia. Ewelina Łapińska, Bartosz Łukaszewicz z Restauracji Pawilon Towarzyski, Arkadiusz Marszałek, Piotr Pyczot z Restauracja i Hotel Nowodwory, Łukasz Rakowski z Restauracja Cristal, Adam Zwierzyński przygotują niezwykłe dania, z kolei Magda i Adrian z Cukiernia Madeline zadbają o odrobinę słodyczy. Tego wieczoru w świat wykwintnych win wprowadzi uczestników imprezy Paweł Białęcki - dwukrotny wicemistrz Polski sommelierów, wieloletni sommelier pierwszej polskiej restauracji z gwiazdką Michelina – Atelier Amaro.
- Pomysł na zorganizowanie takiej akcji pojawił się podczas prywatnej rozmowy. Jedna z organizatorem ma dziecko dotknięte autyzmem i niegdyś otrzymała bardzo dużo wsparcia o pomocy od innych i przyznała, że sama chciałaby komuś pomóc. A że ja znałam taką osobę, pojawił się pomysł kolacji. Nasi koledzy z branży bardzo chętnie się zaangażowali i machina ruszyła - mówi Ewelina Łapińska, jednak ze współorganizatorek kolacji charytatywnej.
Podczas kolacji można będzie spróbować wielu różnych smaków, czasem nawet nietypowych.
- Pomyśleliśmy, że skoro to kolacja dla Poli, to fajnie byłoby, by była inspirowana smakami, które Pola lubi. Okazało się, że jej ulubione dania to zupa pomidorowa, paluszki rybne czy żeberka. Postaramy się więc połączyć smaki Poli z naszymi pomysłami - mówi Ewelina Łapińska.
Serwowane dania nie będą jednak "typowe". Przykładowo paluszki rybne będą zrobione z kilku rodzajów białych ryb, zaś panierka będzie zrobiona z ciasta piwnego. Do tego smaczne i ciekawe dodatki, które wydawałoby się z prostego dania zrobią danie restauracyjne.
- Mamy wsparcie od lokalnych producentów, więc będziemy mogli korzystać z wielu nietypowych produktów do przygotowywania swoich dań - wyjaśnia organizatorka akcji.
Charytatywna kolacja odbędzie się we wtorek (22.02) o godzinie 18:00 w Pawilonie Towarzyskim przy ul. Akademickiej 30. Koszt: 300zł od osoby.
Osoby zainteresowane mogą rezerwować miejsca dzwoniąc pod nr tel.: 694 641 471, 510 670 312 lub wysyłając e-mail na adres: szefowiepogodzinach@gmail.com.
W kolacji może wziąć udział około 50 osób.
Osoby, które chciałyby wesprzeć małą Polę, mogą też wpłacać pieniądze: Szefowie po godzinach dla Poli
Zobacz też: Szefowie po godzinach dla Poli
justyna.f@bialystokonline.pl
