Tatiana Okupnik będzie gwiazdą tegorocznego sylwestra miejskiego w Białymstoku. Wystąpi na Rynku Kościuszki pod Ratuszem. Białostoczan będzie też rozgrzewać grupa Klezmafour.
Fot: Grzegorz Chuczun
Ostatni sylwester miejski przyciagnął na rynek mnóstwo osób
Tatiana Okupnik popularność zyskała występując z zespołem Blue Cafe. Na koncie ma takie hity, jak "Do piekła, do nieba" czy "You may be in love". Po rozstaniu z zespołem zdecydowała się na karierę solową. Niedawno ukazała się jej płyta "Blizna".
To już trzeci solowy album Okupnik. Pracowała nad nim z Michałem Przytułą (komponował m. in. dla Kayah, Reni Jusis). Jak zapewnia wokalistka, album w części muzycznej ma dużo pozytywnej energii, ale teksty niosą przekaz, który nie zawsze jest wesoły. O czym śpiewa Tatiana?
"O tym, że musi skończyć się pewien etap, by mógł zacząć się następny. O dużych zmianach, które zachodzą w naszym życiu i które mogą być mniej lub bardziej bolesne. O tym, że nawet, jeśli zaczyna się coś lepszego, tamto, co się skończyło, zostawia w naszym sercu i głowie konkretny ślad" - wyjaśnia.
Drugim zespołem, który zagra podczas sylwestrowego wieczoru będzie Klezmafour. Ich muzyka to folkowy wehikuł na turbodoładowaniu, którym panowie przemierzają muzyczny świat, czerpiąc z niego wszystko, co dobre, ciekawe i zaskakujące. Brzmienie tradycyjnych instrumentów doprawiają dużą dawką elektroniki, co w połączeniu z ich koncertową energią, daje mieszankę wybuchową.
Plenerową imprezę organizuje Białostocki Ośrodek Kultury. Na finał nie może zabraknąć pokazu sztucznych ogni.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
anna.d@bialystokonline.pl