"Jak dobrze mieć sąsiada, jak dobrze mieć sąsiada, on wiosną się uśmiechnie, jesienią zagada. A zimą Ci pomoże przy węglu i przy koksie i sama nie wiesz kiedy ułoży wam rok się". Ten przebój Alibabek doskonale oddaje atmosferę, która powinna towarzyszyć sąsiedzkim stosunkom, jakże rzadko dziś spotykaną.
Właśnie przeciw zobojętnieniu, społecznemu odosobnieniu i zamknięciu na okolicznych mieszkańców wymyślono "Święto sąsiada". W 1999 roku obchodzono je po raz pierwszy w Paryżu, czyli w miejscu jego narodzin. Od 2003 roku czcimy je również w Polsce. Tegoroczna edycja zgromadziła aż 25 państw europejskich. W Polsce, oprócz Łomży, podobne imprezy sąsiedzkie będą miały miejsce między innymi w Gdańsku, Warszawie, Poznaniu, Łodzi czy Bydgoszczy.
Miłe słowo, uśmiech, kawałek ciasta czy kawa właściwe nie kosztują, jeżeli przyczynią się do lepszego współżycia we wspólnocie i tworzenia więzów solidarności sąsiedzkiej. Dzień sąsiadów powinniśmy obchodzić codziennie, nie tylko 30 maja i nie tylko w Łomży, ale w całym województwie podlaskim. Może to właśnie sąsiad pomoże wnieść zakupy, podleje kwiaty czy zaopiekuje się domowym zwierzątkiem, gdy wyjedziemy. Pielęgnujmy zatem stosunki ze współmieszkańcami.