Nie zabrakło Offroad Białystok - w randze mistrzostw klub reprezentowali: Maciek Stolarski, Irek Guzowski, Artur Mulawa, Piotr Serbista, Rafał Kiszko, Daniel Bołtromiejuk, Józef Sawicki oraz w drugiej lidze Łukasz Iwaniak, Łukasz Marczukiewicz, Mateusz Marczukiewicz, Janusz Mojsa, Darek Potocki i Dawid Kucbo.
W sobotę rano wszyscy ruszyli na 65-kilometrową trasę. Zawierała ona dwie próby specjalne - cross na torze motocrosowym oraz Enduro w lesie nad jeziorem. Obydwie były bardzo ciekawe, pierwsza to w 70% tor, reszta to jego okolice - w większości lasek. Po kilku przejazdach w lesie wyłaniały się korzenie i robiło się trochę trudniej. Druga próba to 70% las z gigantycznymi korzeniami i 30% plaża. Mistrzostwa przejeżdżały trasę trzy razy każdego dnia, natomiast puchar dwa.
W sobotę wieczorem atmosferę podgrzał mecz Polski z Czechami. Porażka piłkarska tyko zmotywowała klub do walki o cenne punkty. Mimo wielu przeciwności, udało się złapać sporo punktów. W Mistrzostwach Polski nadal jesteśmy na 6 miejscu, w pucharze udało się utrzymać 3 miejsce w generalce.
- Cały trud zmagań dedykujemy niedawno zmarłemu tragicznie Kamilowi, który upodobał sobie tą samą pasję co my. Na naszych numeratorach pojawiły się naklejki KAMIL RIP, dołączyli do nas również inni zawodnicy i to z całej Polski - dodał Prezes Offroad'u Łukasz Iwaniak.
Szczegółowe wyniki na stronie motoresults.pl
cezary.m@bialystokonline.pl