Na miejsce pożaru wysłano około 20 zastępów straży pożarnej. Strażacy walczyli z ogniem przez całą noc. Niestety znane nie tyko na Podlasiu, ale też w kraju gospodarstwo agroturystyczne - znajdowała się tu część hotelowa i restauracyjna - spłonęło doszczętnie. Na szczęście wszystkim pracownikom i znajdującym się w budynku turystom udało się uratować. Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
Tatarska Jurta była chętnie odwiedzania przez turystów z całej Polski. Słynęła z tatarskiej kuchni - przepisy na dania były przekazywane z pokolenia na pokolenie. Kruszyniany leżą na Podlaskim Szlaku Tatarskim. Znajduje się tam drewniany meczet i mizar, czyli muzułmański cmentarz.
Internauci ślą wyrazy współczucia właścicielom gospodarstwa, którymi są Dżenneta i Mirosław Bogdanowiczowie. Padają pytania, jak można pomóc. Gospodarze poinformowali, że po przejściu wszystkich technicznych procedur dadzą znać, jakiej pomocy potrzebują.
Dziś rano gospodarze Tatarskiej Jurty napisali w mediach społecznościowych: - Kochani, nie poddajemy się, działamy, jesteśmy dla Was! Zapraszamy wszystkich już dzisiaj i do końca weekendu majowego na naszą kuchnię ognia! Nie zabraknie też tradycyjnych dań tatarskich! Kto zechce nas wesprzeć mentalnie i troszeczkę pomóc - serdecznie zapraszamy! Przybywajcie dzisiaj do Kruszynian.
anna.d@bialystokonline.pl