W bieżącym i minionym roku w co pewien czas w Białymstoku dochodziło do nocnych ataków i zastraszania nożem. W ich wyniku ofiarami sześciu przestępstw - wszystkich mających związek z napastowaniem seksualnym, w tym m.in. gwałty - padło osiem dziewcząt i kobiet.
Ich sprawcą był 25-letni mieszkaniec podbiałostockiej wsi. Zatrzymano go w lipcu, po tym jak jednego dnia w centrum miasta zaatakował dwie młode dziewczyny. Podejrzany jest aresztowany i przyznał się do części zarzutów. Postępowanie w jego sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ. Ma ono trwać do października, ale już teraz spodziewa się, że będzie przedłużane - ma zostać wniesiony wniosek śledczych o biegłych, którzy przebadają podejrzanego mężczyznę.
Teraz sprawę, ze względu na jej wagę, ma przejąć prokuratura okręgowa.