Zniszczony zieleniec, uszkodzona lampa oraz rozbity samochód to efekt nocnej jazdy po ulicach Białegostoku. Brawurowy kierowca nie miał prawa jazdy, dodatkowo był pod wpływem alkoholu.
Fot: Straż Miejska w Białymstoku
Po weekendowej nocy, o godz. 4 rano, funkcjonariusze białostockiej straży miejskiej patrolujący rejon Parku Planty usłyszeli ostre hamowanie oraz odgłos uderzenia w słup oświetleniowy w rejonie Placu Katyńskiego. Gdy strażnicy dojechali na miejsce, zobaczyli tylko szybko oddalający się samochód. Kiedy patrol ruszył za pojazdem, ten zatrzymał się na ul. Skłodowskiej-Curie.
Jak podały oficjalne źródła białostockiej straży miejskiej, zniszczenia audi oraz porozbijane części porozrzucane na miejscu nie pozostawiły wątpliwości co do sprawcy zdarzenia. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy i jest pod wpływem alkoholu. Sprawą już zajęła się policja.
E.S.
Przeczytaj także