Nowe, wymarzone miejsce
Restauracja Mandarino łączy w sobie niebanalne wnętrze przystosowane dla całych rodzin, także z dziećmi, oraz niestereotypowe potrawy kuchni śródziemnomorskiej. Niedawno lokal zyskał nową siedzibę.
- Pomysłodawcą przeniesienia byli nasi klienci. To oni często mówili nam, że uwielbiają naszą kuchnię, ale nie do końca odpowiada im nasza lokalizacja i sąsiedztwo w dotychczasowym budynku – mówi właściciel Dawid Motyl. - O zwalniającym się lokalu słówko szepnął główny kucharz i udało się nam wygrać przetarg – dodaje.
Jak wspomina obsługa restauracji, w nowym lokalu każdy poczuje się wyśmienicie. Kilińskiego to jedna z najbardziej reprezentacyjnych ulic miasta, często wybierana na spacery, a jednak nie tak gwarna jak Rynek Kościuszki. Panuje tu spokojniejszy klimat. Mandarino swoją ofertę kieruje do rodzin, także z dziećmi. Dla nich, na ponad 10 m2, dostępna jest sala zabaw. Obecnie lokal jest w stanie ugościć ponad 50 osób. Organizuje również imprezy rodzinne.
Zdrowe produkty i zdrowe podejście
- Menu stworzyliśmy w większości z pozycji, które dotychczas cieszyły się największą popularnością, a "świeżynki" proponujemy w wersji cotygodniowo zmienianej oferty – mówi Mariusz Ciruk, główny kucharz i zapewnia: - Założenie, od którego nie odeszliśmy to: ma być świeżo, maksymalnie bez półproduktów i bez "gotowców" oraz z autentycznych surowców.
Składniki wszystkich pozycji w menu są komponowane tak, by każdy klient czuł, że potrawa na jego talerzu jest przygotowana specjalnie dla niego. Dostępne pasty są głównie świeże, niemrożone, częściowo produkowane na miejscu, do sałat dodawane są autorskie sosy, natomiast dania główne to wariacje na temat kuchni śródziemnomorskiej, a jeśli pizza, to tylko z mąki włoskiej typ 00, z włoską mozzarellą. Do tego wyselekcjonowana karta win i kawa Nespresso.
Mandarino to kuchnia włoska w szerokim niestereotypowym stylu. Więcej informacji na Facebooku.
[ARTYKUŁ SPONSOROWANY]