- Szanowni wyborcy przyrzekam wam, że jako prezydent będę zarządzał tak tym miastem, że za cztery lata nie będziecie chcieli mnie zmienić - mówił Robert Żyliński na podsumowaniu swojej kampanii wyborczej. - Przyjazność, przejrzystość - taki powinien być urząd, takim go uczynię wraz z tymi ludźmi - kandydatami na radnych.
Komitet Roberta Żylińskiego Rozbudźmy Białystok podsumował dwa miesiące i siedem dni swojej kampanii wyborczej. W tym czasie, jak informuje, odbyto dziesiątki spotkań z mieszkańcami i rozdano tysiące ulotek.
Komitet wybrał również 5 spośród 11 punktów programu wyborczego, które są jego zdaniem najważniejsze. Po pierwsze komitet uważa, że należy naprawić gospodarkę Białegostoku - magistrat musi przestać wydawać pieniądze, a zacząć je inwestować. Po drugie – chce zadbać o przestrzeń miejską i przygotowując plany zagospodarowania przestrzennego. Oprócz tego zwracał uwagę na konieczność zwiększenia miejsc w żłobkach i przedszkolach, wzmocnienie szkolnictwa zawodowego oraz organizację uczciwych konsultacji społecznych z mieszkańcami.
ewelina.s@bialystokonline.pl