Do pożaru drewnianego domu jednorodzinnego doszło około godz. 19.00 w miejscowości Wólka w gminie Juchnowiec Kościelny. Gdy na miejsce dojechali strażacy, cały budynek był już objęty ogniem - płomienie wydostawały się z okien i z dachu.
Z relacji świadków wynikało, że w domu mogą znajdować się dwie osoby. Po stłumieniu ognia w spalonym budynku natrafiono na zwłoki 95-letniej kobiety oraz jej 56-letniego syna. Jak się potem okazało, 56-latek wszedł do palącego się domu razem z 26-letnim synem, by ratować matkę. Zarówno on jak i starsza kobieta zginęli w płomieniach. Z wnętrza budynku zdołał wydostać się jedynie 26-latek.
Na miejsce zdarzenia przybyło pogotowie ratunkowe, policja oraz prokurator. Działania straży pożarnej zakończyły się po północy. W akcji uczestniczyło 41 strażaków i 10 pojazdów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej.
Również wczoraj z dużym pożarem walczyli strażacy z Wysokiego Mazowieckiego. Tam palił się budynek usługowo–magazynowy po byłej stolarni. Strażacy musieli poradzić sobie z dużą ilością składowanego tam, palącego się drewna. By oddymić wnętrze, rozmontowali część dachu. Na szczęście w pomieszczeniach nikogo nie było.
Działania trwały 2 godziny. Brało w nich udział 5 zastępów Ochotniczej i Państwowej Straży Pożarnej z 21 strażakami.
ewelina.s@bialystokonline.pl