Hasło przewodnie tegorocznej edycji brzmi "No Excuses!" - to zobowiązuje. 1300 kilometrów trasy, ciekawe zadania na checkpointach i przede wszystkim dobra zabawa. Ostatnim punktem drugiego dnia zmagań będzie Białystok.
Historia Rage-Race od samego początku mocno związana jest z Białymstokiem. Jest to najliczniej reprezentowane miasto w całej stawce wydarzenia. Nie inaczej będzie w tym roku. Na starcie zamelduje się 10 załóg w takich maszynach jak Porsche 911 Turbo, Audi R8 czy Mercedes ML AMG.
- Białostockie teamy rokrocznie dostarczały nam potężnej dawki humoru i śmiało można powiedzieć, że nadawały kolorytu Rage-Race. Uczestnicy od dawna namawiali nas abyśmy odwiedzili Białystok. Chcąc w pewien sposób im podziękować zdecydowaliśmy, że w tym roku nie możemy ominąć tego miasta - mówi Kuba Leduchowski, koordynator trasy tegorocznego Rage-Race.
Przyjazd Rage-Race do Białegostoku będzie wieńczył drugi dzień wydarzenia. Już 7 lipca około godziny 17:00 Rage-Race zawita do serca Białegostoku. Pierwszym etapem będzie wykonanie zadania, które zostało przygotowane przy współpracy z Galerią Zielone Wzgórze. Jak dokładnie będzie ono wyglądało uczestnicy dowiedzą się na miejscu.
Po wykonaniu zadania odbędzie się uroczysty przejazd kolumny samochodów na Rynek Kościuszki, gdzie organizatorzy przygotowali moc atrakcji dla mieszkańców miasta. Będzie to doskonała okazja do spotkania z motoryzacją na najwyższym poziomie oraz poczucia klimatu Rage-Race. Nie zabraknie oczywiście konkursów dla publiczności, w których do wygrania będą nagrody ufundowane przez sponsorów i partnerów Rage-Race.
Uroczysty start trzeciego dnia Rage-Race również odbędzie się z białostockiego rynku, a uczestnicy podążą w stronę Warmii i Mazur.