Kryminalni z Komisariatu Policji III w Białymstoku zatrzymali 14- i 17-latka podejrzanych o dokonanie szeregu włamań do mieszkań na terenie Białegostoku. Do ostatniego z nich doszło na początku stycznia. Zrabowane łupy przechowywali w dwóch mieszkaniach na osiedlu Starosielce. W jednym z nich policjanci zastali także dwóch nastolatków.
Okazało się, że młodzieńcy zajęciem tym parali się już w ubiegłym roku. 14- i 17-latek dokonali co najmniej 19 włamań. Schemat ich działania był za każdym razem podobny. Korzystając z nieobecności domowników, po wybiciu szyby w oknie czy wyłamaniu zamka w drzwiach wejściowych wchodzili do mieszkania, skąd zabierali wszelkie przedmioty posiadające jakąkolwiek wartość. Ich łupem padły zarówno opiekacze, kuchenki mikrofalowe, lampki nocne, ale też telewizory czy różnego rodzaju elektronarzędzia. Łączna wartość skradzionych przedmiotów to około 10 tys. zł. Odzyskane przedmioty wrócą teraz do prawowitych właścicieli. Zatrzymany 17-latek będzie odpowiadał jak dorosły - może usłyszeć więcej zarzutów. O losie 14-latka natomiast zadecyduje sąd rodzinny. Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia.
lukasz.w@bialystokonline.pl