Puchar Polski. Odpadł ostatni przedstawiciel Podlasia

Fot: pixabay.com

Dzięki wylosowaniu w I rundzie Pucharu Polski GKS-u Katowice kibice Olimpii mogli poczuć namiastkę piłkarskiego święta. Niecodziennie bowiem do Zambrowa przyjeżdża zespół z tak bogatą historią, który ma okazję grywać na zapleczu PKO Ekstraklasy.

GKS po awansie do I ligi nie radzi sobie wprawdzie najlepiej (drużyna ta zajmuje ostatnie miejsce), aczkolwiek w starciu z Olimpią ekipa z Katowic i tak była wyraźnym faworytem.

Mimo tego, że goście na papierze wyglądali zdecydowanie lepiej, to jednak w pierwszej połowie przyjezdni nie zdołali pokonać stojącego między słupkami gospodarzy Bartosza Gralika. Wynik meczu został otwarty dopiero po zmianie stron. Na początku drugiej odsłony spotkania piłkę do siatki Olimpii skierował Filip Kozłowski i jak się później okazało, było to jedyne trafienie w trakcie środowego pojedynku.

Zambrowianie mimo dzielnej postawy nie zdołali więc sprawić niespodzianki, a to oznacza, że w 1/16 rozgrywek nie zobaczymy żadnego zespołu z Podlasia. W poprzednim tygodniu Jagiellonia Białystok nie sprostała bowiem gdańskiej Lechii (1:3), a Wigry Suwałki okazały się słabsze od Legii Warszawa (1:3).

Olimpia Zambrów - GKS Katowice 0:1 (0:0)
Bramka: Filip Kozłowski 49

Olimpia Zambrów: Bartosz Gralik - Bartosz Gołaszewski, Marcin Paczkowski, Adam Radecki - Przemysław Jastrzębski (67' Mateusz Jastrzębski), Bartosz Ciborowski, Bartosz Gużewski, Rafał Kalinowski (71' Michał Grochowski), Michał Dawidowicz - Karol Mackiewicz, Kamil Zalewski

GKS Katowice: Patryk Królczyk - Zbigniew Wojciechowski (46' Paweł Gierach), Grzegorz Janiszewski, Arkadiusz Jędrych, Grzegorz Rogala - Szymon Kiebzak (46' Adrian Błąd), Hubert Sadowski, Oskar Repka, Marcin Urynowicz, Krystian Sanocki (68' Piotr Samiec-Talar) - Filip Kozłowski (82' Patryk Szwedzik)