Program ochrony zabytków już jest. I co dalej?

2018.06.19 14:48
7 lat Białystok musiał czekać na Gminny Program Ochrony nad Zabytkami. Dokument właśnie uchwalono i będzie on obowiązywał do 2021 roku. Pytanie tylko co on daje i czy w ogóle będzie realizowany.
Program ochrony zabytków już jest. I co dalej?
Fot: MN

Ochrona zabytków w Białymstoku to temat rzeka – płonąca drewniana zabudowa na Bojarach, rozbierane przez deweloperów kamienice, nieruchomości od lat niszczejące i czekające na wybawienie. Oczywiście są też dobre przykłady, zazwyczaj dzięki prywatnym inicjatywom, które rozjaśniają nieco ogólny obraz tego zagadnienia. Najlepiej jednak nie jest.

Zmienić ma to Gminny Program Opieki Nad Zabytkami dla Miasta Białegostoku na lata 2018-2021, który został uchwalony w ostatni poniedziałek (19.06) przez radę miasta. Gmina ma obowiązek tworzenia takich programów, ale w stolicy województwa podlaskiego ostatni obowiązujący skończył się w 2011 roku, a i nawet gdy był aktualny, to mało kto się nim przejmował.

- Program wprowadzi ochronę zabytków do zadań strategicznych miasta. Określa szczegółowo różne działania, które pozwolą długofalowo, systematycznie, rok po roku realizować zadania, które mogą być widoczne i rozliczane – wyjaśniał nam w kwietniu miejski konserwator zabytków Dariusz Stankiewicz.

Oczywiście sam program zabytków nie uratuje, ale wytycza on działania, na które nacisk powinny położyć władze miasta. W tym np. na zdobycie funduszy zewnętrznych na ich renowacje. Inwestorów przyciągnąć miałoby choćby 50% zwolnienie z podatku od nieruchomości. Inne założenia to np. dążenie do rewitalizacji obszarów i obiektów przemysłowych czy zmiana sposobu korzystania lub adaptacja nieużytkowanych nieruchomości.

Większość założeń jest jednak mocno ogólnikowa. Mowa w nich o systematycznych kontrolach zabytków, współpracy z organizacjami pozarządowymi czy zapisywaniem w budżecie miasta pieniędzy na prace konserwatorskie. Te działania w mniejszym lub większym zakresie były podejmowane do tej pory, a przydałby się konkret - przykładowo zapisanie jakiegoś procenta od wydatków budżetowych, które miałby iść na działania w ramach programu.

Na papierze wszystko wygląda dobrze. Program jako taki jest, ale czy ktoś w ogóle będzie się do niego stosował dopiero się okaże. Pierwsza weryfikacja nastąpi po dwóch latach, kiedy to władze miasta będą zobowiązane do przedstawienia szczegółowego sprawozdania z realizacji zapisanych w nim zadań. Nie trudno jednak będzie się z nich rozliczyć jeśli w programie nie ma konkretnych wartości.

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl

1203 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39