Sprawa dotyczy mecenas Anety B. Prawniczka była wybierana przez klientów na pełnomocnika, otrzymywała za to pieniądze, ale im nie pomagała. Wobec kobiety zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne.
- Podejrzana od pewnego czasu jest już zawieszona w wykonywaniu czynności adwokackich - mówi Ryszard Tomkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Nic to jednak nie dało, bo Aneta B. dalej prowadziła swoją działalność i oszukiwała klientów. Kiedy jeden z oszukanych chciał zrezygnować z pomocy mecenas i upomniał się o swoje pieniądze, wtedy podejrzana miała wysłać list z pogróżkami do niego.
Śledczy postawili białostockiej prawniczce zarzuty oszustwa i kierowania gróźb do swoich klientów, ale też ukrywania dokumentów osób, które chciały skorzystać z jej pomocy. Niestety jak na razie nie udało się nic odzyskać, bowiem kobieta się ukrywa. Prokuratura wydała za nią list gończy. Anecie B. grozi nawet 8 lat pozbawienia wolności.
lukasz.w@bialystokonline.pl