Od premiery "Popiełuszki" w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku minęło kilka miesięcy, jednak popularność tego spektaklu nie słabnie. Znów będzie można go zobaczyć na białostockiej scenie 24 i 25 marca.
Miał to być spektakl o człowieku. Reżyser Jan Nowara nie chciał się mierzyć ze świętością Popiełuszki, ale z jego człowieczeństwem. Dlatego przedstawienie pokazuje wszystkie kluczowe momenty życia kapelana warszawskiej "Solidarności".
Ksiądz Jerzy Popiełuszko połączył w sobie to, co ludzkie z tym, co boskie. Człowieczeństwo ze świętością. Ten niepozorny kapłan stał się ikoną narodu i wiary. Głosił miłość i prawdę. I choć dziś może się to wydawać, szczególnie młodym ludziom, niewiarygodne – siła tego przekazu zagroziła tak bardzo rządzącym w Polsce komunistom, że postanowili księdza zamordować. Chcieli go unicestwić, a tymczasem wzniecili niezwykły kult – mówią twórcy o postaci, której życie sportretowali.
Przedstawienie powstało z inicjatywy Zarządu Regionu Podlaskiego NSZZ "Solidarność", przy wsparciu finansowym Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego oraz Urzędu Miejskiego w Białymstoku.
BiałystokOnline patronuje wydarzeniu.
Więcej: "Popiełuszko" w Teatrze Dramatycznym
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl