Jak wynika z raportu porównywarki ubezpieczeń rankomat.pl, 22,5% kierowców ze stolicy Podlasia miało już jakiś incydent drogowy, który sprawił, że zniżki przy zakupie nowej polisy OC uległy zmniejszeniu. W skali kraju, jeżeli chodzi o deklarację szkód, Białystok plasuje się na lokacie numer 37. W zestawieniu uwzględniono 84 największe polskie miasta z liczbą ludności powyżej 50 tys. mieszkańców.
Patrząc na pozostałe dane z północno-wschodniej część kraju, widzimy, że w Łomży do szkody przyznało się 19,2% kierowców, a w Suwałkach 18,1%. W całej Polsce najwięcej deklaracji o szkodach było w Rudzie Śląskiej (26,1%), a najmniej w Ostrowcu Świętokrzyskim (16,8%).
Jak zatem wygląda portret statystycznego kierowcy ze szkodową historią ubezpieczenia w Białymstoku? Otóż ma on 32 lata i jeździ oplem astrą z 2006 r. Osoby, które w poprzednim roku spowodowały szkodę, płaciły w naszym mieście za OC średnio 985 zł. Średnia stawka dla wszystkich mieszkańców stolicy Podlasia wyniosła z kolei 739 zł.
- Towarzystwa ubezpieczeniowe kalkulując ryzyko wystąpienia kolizji, biorą pod uwagę nie tylko dane kierowcy i jego pojazdu, ale także miejsce jego zamieszkania. Każde miasto jest inaczej oceniane przez ubezpieczycieli ze względu na sieć dróg, liczbę ich użytkowników czy czas spędzany przez nich w trasie. W związku z tym kierowcy z Wrocławia, Warszawy i Gdańska płacą więcej za OC niż np. mieszkańcy Białegostoku - mówi Tomasz Kroplewski, kierownik ds. rozwoju sprzedaży rankomat.pl.
Deklaracja szkód - ranking miast:
1. Ruda Śląska - 26,1%
2. Sosnowiec - 25,6%
3. Jaworzno - 25,2%
4. Zabrze - 25,2%
5. Głogów - 24,5%
6. Dąbrowa Górnicza - 24,3%
7. Gliwice - 24,2%
8. Legnica - 24,1%
9. Mysłowice - 24%
10. Gdańsk - 24%
...
37. Białystok - 22,5%
72. Łomża - 19,2%
79. Suwałki - 18,1%
rafal.zuk@bialystokonline.pl