Funkcjonariusze Służby Celnej z Kuźnicy wytypowali do kontroli volkswagena, którego kierowca, 55-letni obywatel Białorusi, próbował wjechać do Polski tzw. "zielonym pasem – nic do oclenia".
Podczas rewizji samochodu okazało się, że jest on cały naszpikowany tytoniową kontrabandą. Nielegalny towar o wartości ponad 70 tys. zł ukryty był niemal w każdej wolnej przestrzeni karoserii i podwozia pojazdu – m.in. w podłodze, w skrytkach w bagażniku, nadkolach i pod zderzakami.
Wobec kierowcy volkswagena jetty Służba Celna wszczęła sprawę karną skarbową rekwirując nielegalny towar oraz samochód przystosowany do przewozu kontrabandy. Mężczyźnie grozi wysoka grzywna. Był to pierwszy i jednocześnie ostatni przejazd tego samochodu przez przejście graniczne w Kuźnicy.
ewelina.s@bialystokonline.pl