Rezultatem 2:2 zakończył się niedzielny (5.07) mecz pomiędzy Pogonią Szczecin a Jagiellonią Białystok. Mimo tego, że wynik ten nie może być odbierany w stolicy Podlasia pozytywnie, bo Żółto-Czerwoni przez niemal całe spotkanie grali w przewadze jednego zawodnika, więc taki pojedynek powinni zwyciężyć, to i tak da się po tej potyczce znaleźć jakieś plusy.
Z pozytywnej strony pokazał się na pewno Tomas Prikryl, który ostatnio zdecydowanie częściej sprawdzał stan ławek rezerwowych na stadionach niż to, jak dobrze przystrzygł trawę miejscowy greenkeeper. W Szczecinie Czech wybiegł jednak w podstawowym składzie i zanotował naprawdę dobry występ. Pomocnik Dumy Podlasia strzelił przede wszystkim kontaktowego gola po podaniu Ivana Runje, dzięki czemu białostoczanie jeszcze mocniej uwierzyli w to, że z terenu Portowców można będzie wywieźć jakieś punkty. Przypomnijmy, że jeszcze do 81. minuty gospodarze prowadzili 2:0.
Prikryl swą postawą w niedzielnym meczu zapracował nawet na miejsce w oficjalnej jedenastce kolejki. Dla zawodnika Jagi, który niedawno obchodził 28. urodziny, to drugie takie wyróżnienie w tym sezonie.
Pełna jedenastka 34. kolejki PKO Ekstraklasy:
Matus Putnocky (Śląsk Wrocław) - Lubomir Guldan (Zagłębie Lubin), Michał Helik (Cracovia), Bartosz Kopacz (Zagłębie Lubin) - Tomas Prikryl (Jagiellonia Białystok), Jakub Moder (Lech Poznań), Hubert Adamczyk (Wisła Płock), Jakub Kamiński (Lech Poznań), Kamil Jóźwiak (Lech Poznań) - Rafael Lopes (Cracovia), Alon Turgeman (Wisła Kraków)
rafal.zuk@bialystokonline.pl