Studniówka Miejska rozpoczęła się punktualnie o godzinie 12.00. W rytm poloneza zagranego przez Miejską Orkiestrę Dętą maturzyści ruszyli w tany. Oprócz Tadeusza Truskolaskiego w tańcu uczestniczyli: Agnieszka Rzeszewska – przewodnicząca Komisji Edukacji i Wychowania Rady Miejskiej, Ryszard Pszczółkowski – dyrektor wydziału nadzoru pedagogicznego, który przybył w imieniu Jerzego Kiszkiela, Podlaskiego Kuratora Oświaty oraz Lucja Orzechowska - zastępca dyrektora Departamentu Edukacji.
- Stało się już tradycją w naszym grodzie nad Białą, że 100 dni przed maturą chodzony jest tańczon, aby szczęście w tym ważnym egzaminie żakom przynieść. Po raz siódmy w tym roku będzie tańczony polonez na Rynku Kościuszki. Ale tradycja sięga dużo, dużo dalej – mówił prezydent Białegostoku.
Tadeusz Truskolaski przypomniał maturzystom, jak ważny jest egzamin maturalny i życzył wszystkim "połamania piór".
- Każdą pracę, nawet najcięższą, należy rozpocząć od odpoczynku, a każdy wysiłek należy rozpocząć od zabawy. Dlatego na chwilę zapomnijmy, co was czeka za te sto dni i zatańczmy tego poloneza, by przyniósł wam szczęście na maturze – dodał.
Białostoczanom podobała się Studniówka Miejska 2015
Zobaczyć jak tegoroczni maturzyści tańczą poloneza przyszło wielu Białostoczan.
- Wspaniały widok, miło popatrzeć, że młodzi ludzie tak dbają o tradycję i organizują takie przedsięwzięcia. Coś wspaniałego. Byłam w zeszłym roku, jestem w tym i w kolejnych latach z pewnością też przyjdę popatrzeć. Mam nadzieję, że za dwa lata, gdy moja wnuczka będzie zdawała maturę, też zatańczy na Rynku Kościuszki, może nawet z samym prezydentem – mówi przybyła na miejską studniówkę pani Maria Ostapczyk z Białegostoku.
Maturzyści także byli zadowoleni z udziału w tym wydarzeniu. Po odtańczeniu poloneza uczniowie oraz widzowie mogli wspólnie zatańczyć walczyka. Po zakończeniu tańców uczestnicy otrzymali specjalne certyfikaty.
- Do poloneza miejskiego przygotowywaliśmy się około tygodnia, mieliśmy tylko kilka prób. Stres oczywiście był, gdyż jest to jakaś odpowiedzialność, każdy chciał dobrze wystąpić – mówiła Maria Lengiewicz z VIII Liceum Ogólnokształcącego.
justyna.k@bialystokonline.pl