Rzecznik wojewody Edyta Wrotek powiedziała PAP, że w czwartek zostanie wydana decyzja dotycząca ewentualnego zakazu. W środę urząd wojewódzki wszczął postępowanie administracyjne w tej sprawie.
Kilka dni wcześniej burmistrz Ostródy Olgierd Dąbrowski - mimo negatywnej opinii miejscowego komendanta powiatowego - wydał zgodę na przeprowadzenie imprezy masowej na nowym stadionie. Dlatego komenda wojewódzka policji wystąpiła do wojewody o wprowadzenie zakazu.
Według policji, nowy stadion - na którego otwarcie zaplanowano mecz, koncert i inne uroczystości z udziałem około pięciu tysięcy widzów - nie spełnia wymogów bezpieczeństwa, wymaganych do organizacji tego typu imprez. Spotkanie obu drużyn policja uznała za "mecz podwyższonego ryzyka".
Według rzeczniczki warmińsko-mazurskiej policji Marioli Ostaszewskiej, urząd miasta w Ostródzie jako inwestor nie wywiązał się z obowiązku konsultacji projektu stadionu, a od kilku miesięcy nie uwzględniał zaleceń policyjnych ekspertów w sprawie bezpieczeństwa.
Wśród wad obiektu policja wymienia m.in. mało stabilne ogrodzenie oddzielające trybuny od murawy, brak wyznaczonych sektorów dla kibiców drużyn przyjezdnych i oznakowania dróg ewakuacyjnych oraz wyposażenie obiektu w kosze na śmieci i drewniane ławki.
Burmistrz Ostródy Olgierd Dąbrowski poinformował PAP, że absolutnie nie zgadza się z zarzutami policji. Potraktowanie imprezy jako "meczu podwyższonego ryzyka" uważa za bezzasadne. Jak powiedział, na mecz nie przyjedzie żadna zorganizowana grupa kibiców. Na stadionie spodziewa się mieszkańców Ostródy z całymi rodzinami. Większość biletów już sprzedano.
Burmistrz podkreślił też, że spełnił te zalecenia policji, które rzeczywiście mogły decydować o bezpieczeństwie widzów. Jako przykład podał wyznaczenie dróg ewakuacyjnych i zwiększenie liczby ochroniarzy.
"Nie ma natomiast żadnych norm, jak ma wyglądać stabilne ogrodzenie boiska czy tzw. klatka dla kibiców. Wszystko zależy wyłącznie od subiektywnej oceny miejscowego komendanta policji. Nasze ogrodzenie wykonano z takich samych modułów jak na innych nowych stadionach. Stąd moje oburzenie" - zaznaczył Dąbrowski.
Do Ostródy przyjechała już drużyna Jagiellonii. W czwartek spodziewani są legioniści. Jeśli wojewoda wyda zakaz, to władze Ostródy zaproponują obu klubom rozegranie spotkania bez udziału publiczności.
Stadion w Ostródzie jest częścią kompleksu rekreacyjno-sportowego zbudowanego za 35 mln zł. Miasto jest jednym z 21 ośrodków rekomendowanych przez UEFA na centrum pobytowe dla reprezentacji uczestniczących w Euro 2012. Sobotnia inauguracja z udziałem Legii i Jagiellonii miała pomóc w promocji miasta przed ME.
źródło: PAP