Policja łapała w Białymstoku przejeżdżających na czerwonym świetle

2011.01.12 00:00
25 kierowców, wśród nich kierowca autobusu komunikacji miejskiej, niestosujących się do sygnalizacji świetlnej ukarali w ciągu zaledwie dwóch godzin policjanci z białostockiej drogówki.
Policja łapała w Białymstoku przejeżdżających na czerwonym świetle
Fot: KWP. Zdjęcie z policyjnego wideorejestratora
Nawet kierowcy empeków nie stosują się do sygnalizacji świetlnej

Wczoraj (11.01) w Białymstoku przez dwie godziny policja prowadziła działania "Uwaga czerwone". Na kilku skrzyżowaniach, między innymi ulic Jurowieckiej i Sienkiewicza, Wasilkowskiej i Andersa, Jana Pawła II i Sikorskiego, a także w rejonie Placu Dmowskiego mundurowi sprawdzali stosowanie się kierowców do sygnalizacji świetlnej.

Wideorejestratory zamontowane w radiowozach wspierane przez miejski monitoring uwieczniły 25 wykroczeń związanych z wjeżdżaniem na skrzyżowanie przy czerwonym świetle. Wśród zarejestrowanych przypadków był między innymi autobus komunikacji miejskiej. W związku z tym, że liczył się czas pasażerów i ewentualne utrudnienia w ruchu kierowca za wykroczenie nie został od razu ukarany.

- Z policyjnych statystyk wynika, że do wielu wypadków drogowych na ruchliwych skrzyżowaniach dochodzi na skutek wjechania pojazdu na czerwonym świetle - mówi podkom. Kamil Tomaszczuk z podlaskiej policji. - Niestety nie wszyscy kierowcy wiedzą, że światło czerwone to nic innego jak sygnał STOP, a zatrzymanie się przed nim jest bezwzględnym obowiązkiem - instruuje Tomaszczuk.

Taryfikator mandatowy za to wykroczenie przewiduje mandat w wysokości do 500 zł oraz 6 punktów karnych.

E.S.

1560 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39