Od półtora roku trwa walka ze światową pandemią COVID-19. Obok medyków na polu walki z wirusem, stoją służby mundurowe. Policjanci każdego dnia sprawdzają, jak osoby stosują się do obostrzeń wprowadzonych w celu zminimalizowania rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Pod szczególnym nadzorem funkcjonariuszy są galerie handlowe, sklepy, środki komunikacji publicznej oraz wszystkie te miejsca, w których gromadzą się mieszkańcy, np. targowiska.
Policja oprócz sprawdzania miejsc, gdzie zasłanianie ust i nosa jest konieczne, to również kontroluje osoby przebywające na kwarantannie pod kątem jej prawidłowego przestrzegania.
- Pamiętajmy, że stan epidemii w naszym kraju wciąż trwa i nadal obowiązują nas obostrzenia w postaci zakrywania ust i nosa. Wirus nie zniknął i wciąż atakuje. Policjanci nadal kontrolują przestrzeganie obostrzeń i egzekwują obowiązujące nakazy, zakazy i ograniczenia, aby maksymalnie zmniejszyć transmisję COVID-19 w społeczeństwie. Apelujemy zatem o ich przestrzeganie - informuje podlaska policja.
Funkcjonariusze przypominają, że usta i nos trzeba obowiązkowo zasłaniać maseczką:
- na terenie nieruchomości wspólnych (np. na klatce schodowej);
- w autobusie czy pociągu;
- w sklepie, galerii handlowej, banku, na targu i na poczcie;
- w zakładzie pracy, jeśli w pomieszczeniu przebywa więcej niż 1 osoba, chyba że pracodawca postanowi inaczej;
- w zakładzie pracy podczas bezpośredniej obsługi klienta/interesanta;
- w kinie i teatrze;
- u lekarza, w przychodni, w szpitalu, salonie masażu i tatuażu;
- w kościele i szkole, na uczelni;
- w urzędzie i innych budynkach użyteczności publicznej (np. w sądzie, w instytucji kultury, na poczcie).
Mundurowi, często razem z pracownikami sanepidu, nadal kontrolują miejsca objęte obostrzeniami. W przypadku ich lekceważenia będą stosowane restrykcje w postaci mandatów karnych lub kierowania wniosków o ukaranie do sądu.
- Nie lekceważmy obowiązujących obostrzeń. Zakładajmy maski wszędzie tam, gdzie jesteśmy narażeni na zbyt bliski kontakt z innymi osobami (również na zewnątrz). Tylko od naszej odpowiedzialności zależy zdrowie i życie nasze i naszych bliskich - apeluje policja.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl