W czwartek (9.06) w Wojewódzkim Ośrodku Animacji Kultury w Białymstoku podsumowano kampanię Pola Nadziei 2016.
Organizatorzy przedstawili dane dotyczące akcji. Żonkilowe zbiórki prowadzone były w ponad 100 parafiach w całym regionie. Kwestowano także na placach miejskich, w galeriach handlowych i sklepach w Białymstoku, Łomży oraz Hajnówce. Pieniądze zbierało ponad 1000 wolontariuszy. Łącznie zgromadzono 239 997,77 zł.
Co więcej, udało się posadzić ponad 12 tys. cebulek żonkili w całym regionie. W Białymstoku po raz pierwszy pojawiły się miejskie Pola Nadziei.
W tegoroczną edycję zaangażowało się 140 instytucji. W przedsięwzięciu udział wzięły szkoły, przedszkola oraz wolontariusze. W ramach akcji odbyło się 60 spotkań edukacyjnych. Mówiono o idei, opiece paliatywnej i wolontariacie. Zgromadziły one prawie 4 tys. osób. W ramach akcji zrealizowano także kurs wolontariatu, czyli 4 spotkania dla 300 uczestników.
Pola Nadziei są działaniem mającym na celu propagowanie wolontariatu oraz bezinteresownej pomocy nieuleczalnie chorym i ich rodzinom. To międzynarodowy program realizowany wyłącznie przez hospicja. Jesienią sadzone są żonkile, czyli symbole nadziei. W ten sposób tworzy się "pola nadziei". Natomiast wiosną kwiaty rozdawane są w ulicznych kwestach, a pozyskane w ten fundusze pozwalają na częściowe zaspokojenie potrzeb podopiecznych hospicjum. Kampania ta ma uwrażliwiać społeczeństwo na chorobę i cierpienie ludzi żyjących w najbliższej okolicy.
Koordynatorem akcji jest Fundacja "Pomóż Im", która prowadzi Domowe Hospicjum dla Dzieci.
dorota.marianska@bialystokonline.pl
