- Było super - krzyczała do zachwyconej publiki, która stawiła się w ogromnej liczbie zapełniając szczelnie odeonową przestrzeń, Kaśka Garłukiewicz-Kubik, wokalistka zespołu. - To była dla nas magiczna chwila. Nie spodziewaliśmy się tego, a wy świetnie się spisaliście.
DeMorela, której popularność przyniósł udział w telewizyjnym programie "Śpiewaj i Walcz", potwierdziła, że jej żywiołem są występy na żywo. Charyzmatyczna wokalistka nie tylko zachwycała znakomitym głosem i możliwościami interpretacyjnymi, ale też porywająco tańczyła i od początku miała wspaniały kontakt z publicznością. Pochwalić trzeba też resztę składu: Marka Kubika zasiadającego za klawiszami, kontrabasistę Karola Sypytkowskiego i perkusistę Maćka Dziemskiego. Podczas koncertu usłyszeć można było m.in. zapowiadające debiutancki album grupy (krążek "Morela-deMorela" ukaże się na przełomie 2010 i 2011 roku) "I na zawsze" oraz "Obudź nasz sen". Mieszały się brzmienia klubowe oraz rockowa energia. Nie zabrakło coverów, m.in. "Oko za oko" Justyny Steczkowskiej i "U can't touch this" MC Hammera.
Koncert był też wizualnym spektaklem - na telebimach wyświetlane były teledyski grupy, Kasia kilkakrotnie się przebierała. Po okrzykach rozgorączkowanych fanów: De-mo-re-la! De-mo-re-la! nie mogło obejść się bez bisów. Usłyszeliśmy jeszcze kilka numerów, po czym wokalistka wyznała: - Nie mamy już co grać. Wtedy na scenę wkroczył Dj Frankee, który rozgrzewał publikę również przed koncertem deMoreli.
Portal BiałystokOnline.pl był patronem medialnym imprezy.
Obejrzyj fotoreportaż.