W środę (21.06) podsumowano kilkumiesięczną pracę przeszło 1000 wolontariuszy. To oni w naszym regionie działali w ramach VII edycji kampanii społecznej Pola Nadziei.
Część aktywistów odebrała honorowe tytuły "Siewców Nadziei". Trafiły one do najbardziej aktywnych podmiotów, tzn. do Zespołu Szkół w Kobylinie Borzymach, Zespołu Szkół w Jaświłach, Zespołu Szkół Mechanicznych w Łapach, Szkoły Podstawowej nr 12 w Białymstoku i Przedszkola Miejskiego nr 2 w Wysokiem Mazowieckiem.
W ramach tegorocznej akcji współpracowały aż 142 placówki. Tradycyjnie były to przedszkola, podstawówki, gimnazja, szkoły ponadgimnazjalne, internaty, bursy i domy kultury. I tu odnotować trzeba, że z roku na rok instytucji, które wspierają, pomagają i kibicują Fundacji "Pomóż Im", jest coraz więcej.
Wskazać należy też, że w tym roku uczestnicy przedsięwzięcia nie próżnowali i posadzili ok. 20 tys. cebulek - o 8 tys. więcej niż rok wcześniej. Dotychczas, w ciągu minionych 7 lat, w naszym regionie umieszczono w ziemi ponad 100 tys. żonkili.
Poza tym warto wspomnieć, że podczas majowej kwesty przedstawiciele Fundacji "Pomóż Im" zbierali pieniądze w Białymstoku, Łomży, Sokółce, Ełku, Gródku, Kleszczelach, Wasilkowie, Czarnej Białostockiej, Supraślu i wielu mniejszych miejscowościach. Byli w galeriach, sklepach, nie brakowało ich na rynkach i placach miejskich. Zbiórka pieniędzy odbywała się też w parafiach katolickich i prawosławnych.
Wszystkie te działania przyniosły konkretny rezultat, bowiem w ramach tegorocznej, majowej żonkilowej kwesty udało się uzbierać blisko 202 tys. zł. Co ważne, nie jest to ostateczna kwota, ponieważ cały czas dokonywane są wpłaty na konto.
Pieniądze zebrane podczas całej kampanii będą przeznaczone nie tylko na rzecz Domowego Hospicjum dla Dzieci, ale także na projekt Fundacji, czyli budowę domu opieki wyręczającej "Arka" połączonego z hospicjum.
dorota.marianska@bialystokonline.pl