Sytuacja w Podlaskiem
Najnowszy raport Najwyższej Izby Kontroli (NIK) pokazał jak wygląda system lecznictwa psychiatrycznego w Polsce.
Na tle pozostałych województw, podlaskie wyróżnia się brakiem całodobowego oddziału dla dzieci. Zdarzało się, że wówczas małoletni trafiają na oddziały dla dorosłych lub muszą być transportowane do innych miast np. do Warszawy lub Lublina.
„System lecznictwa psychiatrycznego dzieci i młodzieży wymaga zmian, bowiem nie zapewnia kompleksowej oraz powszechnie dostępnej opieki zdrowotnej w tej dziedzinie. Problemem jest nierównomierne, w skali kraju, rozmieszczenie kadry lekarskiej, szpitalnych oddziałów psychiatrycznych i poradni dla małoletnich” - czytamy w raporcie NIK.
Liczba lekarzy psychiatrii
Zdaniem NIK największym problemem jest nierównomierne rozmieszczenie psychiatrów dziecięcych w Polsce.
Najmniej lekarzy przypadających na 10 tys. małoletnich było w województwie lubuskim (0,16), a najwięcej - w województwie łódzkim (0,79). W naszym regionie przypada 0,51 lekarzy na 10 tys. dzieci i młodzieży.
Natomiast psychiatrów przypadających na 1 tys. pacjentów małoletnich, najmniej było w województwie podkarpackim (1,02), a najwięcej w województwie łódzkim (4,96). W Podlaskiem przypada natomiast 1,63 lekarzy na 1 tys. pacjentów małoletnich.
Najbardziej narażona grupa
Problemy ze zdrowiem psychicznym dotykają wielu ludzi. Najbardziej narażoną na nie grupą są dzieci i młodzież. Trudności okresu dojrzewania, nadwrażliwość, złe warunki społeczne oraz problemy rodzinne – to tylko jedne z wielu powodów, przez które młodociani mogą czuć się osamotnieni, popadać w nerwice, depresje, a nawet stosować wobec siebie autoagresję.
W Polsce 9% (ok. 630 tys.) dzieci i młodzieży poniżej 18. roku życia wymaga pomocy systemu lecznictwa psychiatrycznego i psychologicznego.
24@bialystokonline.pl