Raport "Samochody używane w Polsce – stan rynku" przygotowała firma MotoRaporter. Obejmuje on I półrocze 2013 roku. Auta były sprawdzane w różnych regionach Polski, także w województwie Podlaskim.
- Ponad tysiąc oględzin i raportów ze stanu samochodów wystawionych na sprzedaż to już solidna baza do wyciągania pierwszych wniosków. A te nie są zbyt optymistyczne, chociaż jednocześnie niespecjalnie zaskakujące - mówi Marcin Ostrowski, współwłaściciel i prezes spółki Caliope, będącej właścicielem MotoRaporter.
Z raportu wynika, że m.in. 74 proc. sprawdzonych aut jest po wypadku, w 66 proc. przypadków stan auta deklarowany w ogłoszeniu nie zgadza się ze stanem faktycznym. Co zaskakujące, aż 30 proc. właścicieli sprzedawanych samochodów nie zgadza się na oględziny auta wykonane przez niezależnego eksperta.
Polacy gustują głównie w autach z importu, z czego zdecydowanie nakierowani są na Niemcy. Poszukując używanego auta, wybierają głównie marki takie jak: Opel, BMW, Honda czy Nissan.
Najczęściej poszukiwane były auta młode i w średnim wieku (32 proc. z rocznika 2011 i młodszego, 39 proc. z przedziału 2006 – 2010), z niedużymi silnikami (1000-2000 cm) oraz z niewielką przewagą diesli nad benzynowcami. To, co przyciąga uwagę kupujących, to także przebieg. Zdecydowana większość badanych aut, bo aż 71 proc., miała powyżej 100 tys. km. Co warte podkreślenia – jest to przebieg de facto deklarowany, ponieważ aż w 40 proc. przypadków eksperci mieli podstawy, by podejrzewać "cofnięcie licznika".
W kategorii popularności w ramach konkretnej marki bezkonkurencyjne okazało się Volvo XC90 - tym właśnie modelem zainteresowanych było aż 55 proc. poszukujących auta tej marki. Również bardzo dużą popularnością w ramach swoich marek cieszyły się modele Ford Mondeo i Audi A4.
lukasz.w@bialystokonline.pl