Grupa mieszkańców gminy Supraśl chce zorganizowania referendum w sprawie wydzielenia nowego samorządu w Grabówce. Już złożyła w supraskim magistracie odpowiedni wniosek. Władze Supraśla mają teraz 2 tygodnie na ustosunkowanie się do niego i poinformowanie o liczbie podpisów niezbędnych, by głosowanie się odbyło.
To będzie drugie podejście do referendum. Poprzednia próba - w 2012 r. - spaliła na panewce, bo suprascy radni uznali, że pytanie referendalne było zbyt ogólnie sformułowane - nie wymieniono w nim wszystkich miejscowości, które miałyby wejść do nowej gminy. Potem sąd administracyjny potwierdził, że przygotowany projekt zawierał błędy.
Inicjatorem stworzenia nowej gminy jest "Stowarzyszenie za lasem". Chce ono, by tereny położone w zachodniej części gminy Supraśl, przy granicy Białegostoku (tzw. Zalesie): Grabówka, Sowlany, Zaścianki, Henrykowo i Sobolewo - utworzyły nową gminę.
Mieszkańcy walczący o nową gminę uważają, że teraz są zbyt słabo skomunikowani z Supraślem. Gdyby byli niezależni, liczyliby na pozyskiwanie funduszy zewnętrznych razem z Białymstokiem. Mają nadzieję, że własny samorząd przyspieszy rozwój ich terenu, obniży koszty życia (np. kanalizacji) i poprawi warunki oświatowe (chodzi zwłaszcza o budowę przedszkola).
Powstanie nowej gminy może być jednak bardzo kosztowne i ryzykowne: trzeba będzie znaleźć budynek na siedzibę urzędu i zatrudnić do niego wykwalifikowanych pracowników. Oprócz tego należy spłacić dotychczas zaciągnięty kredyt, czyli około 900 tys. zł. rocznie. A to oznacza, że najbliższe inwestycje, w tym budowa hali sportowej w Sobolewie, odejdą na dalszy plan. Mieszkańcy będą musieli też wymienić wszystkie dokumenty.
ewelina.s@bialystokonline.pl