Poczta Polska szuka "pomocników świętego Mikołaja", którzy pomogą dostarczyć wszystkie paczki, listy czy przesyłki przed świętami. A ze względu na pandemię firma spodziewa się jeszcze większego popytu na swoje usługi. Poczta przygotowuje się też do Black Friday. Dlatego pilnie szuka kierowców i pracowników sortowni.
- Poczta Polska zamierza zatrudnić ok. 1500 pracowników do pracy w sortowniach oraz kierowców. W ramach kampanii rekrutacyjnej nasza firma oferuje umowy zlecenia. Oferta dotyczy przede wszystkim osób, które chciałyby podreperować swój budżet przed świętami. To dlatego istnieje opcja podjęcia pracy bez konieczności zmiany stałego miejsca zatrudniania, a więc interesująca dla osób, które poszukują dodatkowego źródła dochodów i chciałyby pracować w różnych porach dnia – mówi Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.
Kandydaci na kierowców powinni mieć czynne prawo jazdy, które umożliwia prowadzenie pojazdów do 3,5 t. lub powyżej 3,5 t (w zależności od oferty pracy). W założeniu praca jest do końca roku, ale jak zapewnia Poczta Polska - w określonych przypadkach istnieje możliwość przedłużenia nawiązanej współpracy. Z kolei praca w sortowni nie wymaga żadnego doświadczenia, ani kwalifikacji.
Stawki dla pracowników są zależne od lokalizacji (pracownicy potrzebni się nie nie tylko w Białymstoku, ale też m.in. w Warszawie, Zabrzu, Łodzi, Olsztynie, Gdyni czy Katowicach):
- kierowcy do 3,5 t – od 19 do 24 zł za godzinę
- kierowcy powyżej – 3,5 t od 20 do 26 zł za godzinę
- pracownicy sortowni – od 18,50 do 24 zł za godzinę
Chętni mogą aplikować wysyłając formularz na stronie Poczty Polskiej
– W ramach kampanii świątecznej Poczta poszukuje pracowników do końca bieżącego roku, ale chętnych do podjęcia pracy na umowy zlecenia Poczta poszukuje w mniejszym stopniu także przez cały rok. Warto sprawdzać nasze oferty pracy – dodaje Justyna Siwek.
justyna.f@bialystokonline.pl