Koleje Mazowieckie w Podlaskiem
Dwa tygodnie temu PKP oraz władze Czyżewa odtrąbiły powrót pociągów regionalnych do Warszawy. Od grudnia 2020 r. nowych peronów na przystankach Zaręby Kościelne, Kietlanka i Szulborze Wielkie przy modernizowanej linii Rail Baltica nie obsługiwał żaden skład pasażerski. W marcu tam się pojawiły, ale nie przekraczały granicy województwa podlaskiego. Przewoźnik cały czas uzasadniał poprawę oferty od postępów modernizacji linii kolejowej przez PKP PLK. To w końcu nastąpiło – po zakończeniu kolejnej fazy prac Koleje Mazowieckie puściły swoje składy do Czyżewa.
"Zmiana ta umożliwi dotarcie do tego miasta na skraju województw mazowieckiego i podlaskiego. Pasażerowie z Czyżewa zyskają 7 par połączeń które umożliwią dojazdy do Zarębów Kościelnych, Małkini i przede wszystkim Warszawy" – informowały we wrześniu Koleje Mazowieckie.
Liczą na połączenie do Białegostoku
Przywrócenie pociągów uroczyście ogłaszali burmistrz Czyżewa Anna Bogucka i podlaski senator Jacek Bogucki.
"Po wielu latach przerwy można dojechać pociągiem osobowym z Warszawy do Czyżewa i z Czyżewa do Warszawy Wileńskiej. Ma to duże znaczenie dla mieszkańców, którzy chcą wsiąść lub wysiąść na stacjach, na których nie zatrzymywały się dotąd pociągi pośpieszne – a więc Szulborze Wielkie, Zaręby Kościelne i inne. Władze gminy od lat zabiegały o przywrócenie pociągów, jednak nie było porozumienia między samorządem województwa podlaskiego i województwa mazowieckiego. Dlatego też wnioskowano o dostosowanie stacji do możliwości kończenia i rozpoczynania biegu pociągów w Czyżewie jako granicy województwa. W tej chwili, po częściowej już modernizacji stacji kolejowej w Czyżewie, pociągi mogą dojeżdżać do Czyżewa i stąd odjeżdżać do Warszawy Wileńskiej" - informację o uruchomieniu pociągów opublikował na swojej stronie Urząd Miejski w Czyżewie. Zaznaczono w niej też: "stacja w Czyżewie nadal jest modernizowana i po pewnym czasie liczymy na to, że pociągi osobowe będą jeździły także do Białegostoku i z powrotem".
Póki co na stacji chaos
Od kilkunastu dni na stacji w Czyżewie zaczęło pojawiać się więcej pasażerów, ale spotkał ich tam chaos.
- Przejścia w ogóle nie ma, a miało być podziemne. Wiaty miały być, a nie ma. Chodniki są niepokończone, wiele rzeczy się przewala - wylicza mieszkaniec Czyżewa, pan Jarosław.
Jak mówi, ogłoszono przywrócenie pociągów, reklamowano to w mediach społecznościowych, a nie ma się tam czym chwalić. Na kilka dni przed otwarciem robotnicy na stacji w Czyżewie pracowali pełną parą, nawet po zmierzchu, do godz. 20.00. Teraz kręcą się tam pojedynczy pracownicy.
- Ludzie, którzy przychodzą na dworzec nie wiedzą gdzie iść, nie ma kto ich kierować. Nie ma strzałek wskazujących którędy iść, a obejście jest daleko - żali się czyżewianin.
Kolejny problem to poczekalnia. Ta jest zamykana, nie ma możliwości skorzystania z toalety.
Jeszcze prawie rok
PKP wszystko składa na tymczasowość obecnego rozwiązania.
- Organizacja ruchu na stacji w Czyżewie jest tymczasowa, ze względu na prowadzone prace modernizacyjne - tłumaczy Tomasz Łotowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Dobra wiadomość jest taka, że dzień po zapytaniu naszej redakcji o słabe oznaczenie stacji kolejowej w Czyżewie wywieszono dodatkowe oznakowania dla podróżnych. Na peronie nr 2, z którego obecnie odjeżdżają pociągi, znajduje się tymczasowa wiata.
Z elementów małej architektury i przejścia podziemnego pasażerowie mają skorzystać jeszcze w tym roku.
- Wiaty, oznakowania i tablice informacyjne wykonawca planuje zainstalować na przełomie października i listopada. Prace przy budowie przejścia podziemnego, zgodnie z aktualnym harmonogramem robót, są przewidziane do końca tego roku - zapowiada Tomasz Łotowski.
Zakończenie wszystkich prac inwestycyjnych zaplanowano zaś do lipca 2023 r.
Na organizację poczekalni i godziny otwarcia budynku dworca PKP nie ma zupełnie wpływu. Obiekt jest własnością miasta Czyżew.
Roboty w Czyżewie są prowadzone w ramach przebudowy na linii E75 na odcinku Czyżew – Białystok. Wartość inwestycji opiewa na blisko 3,4 mld zł. Jest dofinansowana przez UE.
ewelina.s@bialystokonline.pl