We wtorek (4.02) po południu dyżurny białostockiej policji otrzymał informację o szarpaninie w jednym z bloków w Kleosinie. Na miejscu zdarzenia policjanci zastali zakrwawionego 52-latka. Jak się okazało, gdy mężczyzna wchodził do klatki natknął się na stojących w niej dwóch mężczyzn. Gdy ci zauważyli, że niesie on ze sobą dwa piwa, kazali mu je oddać. 52-latek się sprzeciwił. Wtedy został zaatakowany. Mężczyźni dotkliwie pobili pokrzywdzonego, przestali atakować dopiero, gdy usłyszeli sygnał policyjnych syren. Wtedy uciekli, zabierając pobitemu jedno piwo.
Mundurowi, patrolując okolice, zauważyli dwóch mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać. Szybko jednak wpadli w ręce funkcjonariuszy. Pobity 52-latek rozpoznał ich, jako swoich oprawców. Zatrzymani mężczyźni byli pijani. Młodszy miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie, a starszy ponad 2,5 promila. Obaj noc spędzili w policyjnym areszcie.
lukasz.w@bialystokonline.pl