W środę (7.07) po południu funkcjonariusze straży miejskiej odkryli w Białymstoku plantację konopi indyjskich.
Fot: Straż Miejska w Białymstoku
Przy ul. Ostrowieckiej rosło około 1250 krzaków konopii indyjskiej
Odkrycie było przypadkowe - strażnicy miejscy natknęli się na nie podczas rutynowej kontroli czystości posesji prywatnych. Narkotyczne krzaczki hodowano wokół gospodarstwa przy ul. Ostrowieckiej.
Tam, zamiast przydomowego trawnika, swobodnie rosły konopie indyjskie. Jak się później okazało, krzaków było w sumie około 1250. Jak poinformował oficjalny portal białostockiej straży miejskiej całość została zabezpieczona przez funkcjonariuszy policji, którzy będą prowadzić dalsze czynności wyjaśniające.
E.S.