Pijana kobieta wyrzuciła psa z balkonu w centrum Białegostoku. Dziś usłyszała wyrok

2023.10.10 18:56
Kobieta wyrzuciła psa przez balkon w centrum Białegostoku. Zareagowali przechodnie. "Muniek" trafił pod opiekę schroniska w Białymstoku i TOZ Białystok. Pomimo walki, nie udało się go uratować. We wtorek (10 października) zapadł w tej sprawie wyrok.
Pijana kobieta wyrzuciła psa z balkonu w centrum Białegostoku. Dziś usłyszała wyrok
Fot: TOZ Białystok/Facebook

W lutym tego roku funkcjonariusze białostockiej komendy otrzymali zgłoszenie od osób, które twierdziły, że ktoś wyrzucił psa przez balkon z mieszkania na drugim piętrze. Według informacji przekazanych przez policję, pies spadł bezpośrednio na twardą nawierzchnię betonową, był w opłakanym stanie i z trudem oddychał.

Na jednym z balkonów widziano kobietę, która szybko schowała się do mieszkania. Funkcjonariusze udali się do lokalu. Zastali tam 42-latkę oraz jej konkubenta. Obydwoje zgodnie twierdzili, że nie wiedzą co się stało z psem. Podczas sprawdzania stanu trzeźwości, wynik wykazał u kobiety niemalże dwa promile alkoholu we krwi.

Walka o życie Muńka

Zwierzę przekazano pod opiekę schroniska w Białymstoku. Białostockie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zobowiązało się sfinansować jego leczenie. Organizacja podjęła również współpracę z organami ścigania, by pomóc ukarać sprawcę.

- Muniek przez cały czas oficjalnie znajdował się pod opieką schroniska w Białymstoku, jednak w związku z tym, że jestem kierownikiem schroniska i prezesem TOZ, a także ze względu na potrzebę szerokiej diagnostyki psa to badania i leczenie sfinansowaliśmy. Muniek przebywał u mnie w domu, znajdował się pod całodobową opieką weterynaryjną - mówi Anna Jaroszewicz.

Po pierwszej nocy stan 13-letniego psa wydawał się stabilny. Drugiego dnia pojawiła się informacja o tym, iż badania nie wykazały złamań ani wewnętrznych krwotoków, jednak Muniek miał liczne krwiaki wewnętrzne oraz na skórze.

Kolejnego dnia stan Muńka zaczął się pogarszać - przestał jeść. Wyniki badań wskazywały na poważne problemy z nerkami, które były niemożliwe do wyleczenia. Niedługo później animalsi podzielili się wiadomością o śmierci Muńka.

- Pies przeżył okropny wstrząs związany z upadkiem, miał także przewlekłą niewydolność nerek. Przez lata był zaniedbywany. Mimo tego, że podjęliśmy leczenie, nerki nie podjęły pracy - podkreśla ze smutkiem Jaroszewicz. - Muniek nie miał szans. Nie chcieliśmy, aby dodatkowo cierpiał i umierał w bólu. Zdecydowaliśmy się na najbardziej humanitarne rozwiązanie, czyli uśpienie - dodaje.

Walka o sprawiedliwość

We wtorek (10 października) w Sądzie Rejonowym w Białymstoku zapadł wyrok w sprawie Muńka. Białostocki TOZ wystąpił w charakterze oskarżyciela posiłkowego.

42-latka została uznana za winną znęcania się na zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Została skazana na 6 miesięcy pozbawienia wolności, otrzymała zakaz posiadania zwierząt na okres 10 lat i została zobowiązana do wpłaty nawiązki na rzecz TOZ w Białymstoku w wysokości 3 tys. zł.

- Ten wyrok nas satysfakcjonuje. Rzeczywistość jest taka, że bardzo trudno jest uzyskać bezwzględne więzienie w takiej sprawie. Prokuratura zrobiła wszystko, co było w jej mocy. Postępowanie przygotowawcze było bardzo dobrze przeprowadzone, było wielu świadków, materiał dowodowy był jednoznaczny. My uznajemy, że ten wyrok jest wystarczający - informuje Anna Jaroszewicz.

Należy zaznaczyć, że za znęcanie się na zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Reguluje to art. 35 par. 2 ustawy o ochronie zwierząt.

Wyrok nie jest prawomocny.

Jak można pomóc w sytuacji podejrzenia znęcania nad zwierzęciem?

W sytuacji, kiedy jesteśmy świadkiem, lub mamy podejrzenie w związku ze znęcaniem się nad zwierzętami, ważne jest, aby zareagować.

- Należy zgłaszać takie sytuacje. Na pewno należy starać się, aby zebrać dowody na znęcanie i zgłosić taką sytuację albo organizacjom, które zajmują się zwierzętami, albo bezpośrednio policji - mówi prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Białymstoku.

Na terenie Białegostoku miejsca, do których można zgłosić znęcanie się nad zwierzęciem są to chociażby: Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Białymstoku, schronisko w Białymstoku, policja i straż miejska.

Daria Lickiewicz
24@bialystokonline.pl

1522 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39