Dyżurnego białostockiej straży miejskiej o zdarzeniu powiadomił dyspozytor Komunalnego Zakładu Komunikacyjnego. Mundurowi udali się w rejon skrzyżowania ul. Częstochowskiej i Poleskiej, gdzie na przystanku czekał na nich kierowca autobusu. Gdy funkcjonariusze weszli do pojazdu zauważyli leżącą na podłodze młodziutką dziewczynę, od której czuć było alkohol.
- 12-latka nie wiedziała gdzie się znajduje, miała problemy z poruszaniem się. Z trudem udało się jej przekazać funkcjonariuszom swoje dane i numer telefonu do matki. - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik Straży miejskiej w Białymstoku.
Strażnicy wezwali pogotowie i policję. Dziewczynka została zabrana na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi policja.
lukasz.w@bialystokonline.pl