Zawodnicy suwalskiego Ślepska w najlepszy możliwy sposób wynagrodzili swym kibicom porażkę poniesioną w pojedynku z BBTS-em Bielsko-Biała. Ekipa z północno-wschodniej Polski w swoim kolejnym meczu we własnej hali pokonała bowiem przedostatni zespół w stawce szybko, łatwo i bez większych nerwów.
Bój z AZS-em Częstochowa w napięciu trzymał jedynie w secie numer 1, kiedy to gra toczyła się na przewagi do 27 punktów. Ostatecznie inauguracyjną partię wygrali gospodarze, którzy niesieni pozytywną energią po dobrym rozpoczęciu spotkania z minuty na minutę wyglądali jeszcze lepiej. W 2. secie Ślepsk zwyciężył 25:20, natomiast kolejna część rywalizacja już od początku przebiegała pod dyktando Podlasian, co poskutkowało wynikiem 25:17 i triumfem w całym meczu 3:0.
W 11. kolejce siatkarze Ślepska znów zaprezentują się przed własną publicznością. O komplet oczek tym razem nie będzie już tak łatwo, gdyż do Suwałk przyjedzie aktualny lider tabeli, czyli zespół Lechii Tomaszów Mazowiecki.
Ślepsk Suwałki - AZS Częstochowa 3:0 (27:25, 25:20, 25:17)
rafal.zuk@bialystokonline.pl