Od co najmniej kilkunastu lat pani Wanda mieszka w komórce piwnicznej w jednym z bloków w centrum Łomży. Dlaczego żyje w tak niegodnych warunkach? Ponieważ mimo, że jest głównym najemcą mieszkania, to córka nie wpuszcza jej do lokum, które mieści się 4 piętra wyżej.
- Zbieramy na ciepłe obiady i na wynajęcie pokoju na kilka miesięcy dopóki nie uda nam się rozwiązać problemu statusu prawnego jej mieszkania. Musimy jej zapewnić wsparcie psychologiczne i opiekę lekarską. Na ciele ma niewygojone wielomiesięczne rany, sączy się z nich ropa. Na rękach ma zmiany skórne, które również powinien obejrzeć lekarz - napisała na stronie zbiórki jej organizatorka Alicja Łepkowska-Gołaś, która od lat działa w Łomży na rzecz osób wykluczonych.
Z prośbą o pomoc do pani Alicji zgłosił się młody chłopak, który wprowadził się do mieszkania po swoich dziadkach i zorientował się, że sąsiadka, czyli pani Wanda, od co najmniej kilkunastu lat mieszka w komórce piwnicznej.
W takich warunkach żyje pani Wanda:
Organizatorka zbiórki podkreśla, że znalazła się już restauracja, która zgodziła się przygotować posiłki dla seniorki. Trzeba tylko zapłacić za dowóz.
Każdy może pomóc, liczą się najmniejsze gesty - link do zbiórki: TUTAJ
paulina.gorska@bialystokonline.pl