Otrucie teściowej rtęcią. 40-latek ponownie stanie przed sądem

2013.11.22 00:00
Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończył się proces 40-letniego mieszkańca Grabówki. Mężczyzna został skazany na 25 lat więzienia m.in. za otrucie teściowej rtęcią.
Otrucie teściowej rtęcią. 40-latek ponownie stanie przed sądem
Fot: Ł. W.

Od wyroku sądu pierwszej instancji apelację złożyła zarówno prokuratura, oskarżony, jak i obrońca oskarżycieli posiłkowych (rodzina żony Andrzeja K.). Śledczy chcieli zaostrzenia kary. Prokurator uważa, że zbrodnia została dokonana ze szczególnym okrucieństwem, a sam oskarżony próbował także zabić innych członków rodziny. Prokurator żąda dla mieszkańca Grabówki dożywocia. Tak samo wnioskują pokrzywdzeni domagając się dodatkowo 400 tys. zł zadośćuczynienia.

Odwołanie złożyła także obrona oskarżonego. Andrzej K. chciał uniewinnienia od najpoważniejszych zarzutów lub uchylenia wyroku i zwrotu sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji. Tak też się stało. W piątek (22.11) Sąd Apelacyjny w Białymstoku uchylił częściowo wyrok sądu pierwszej instancji i zwrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia. Utrzymane w mocy zostały zarzuty dotyczące montowania podsłuchu. Andrzej K. odsiedział już wyrok za to przestępstwo (w areszcie przebywa od 2009 roku).

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy wydarzeń z 2004 roku. Wtedy właśnie zmarła teściowa oskarżonego Andrzeja K. Sekcja zwłok kobiety wykazała, że w jej organizmie znajdowała się rtęć, która kilkukrotnie przekraczała normy. Prokuratura postawiła mieszkańcowi Grabówki zarzuty m.in.: skonstruowania bomby i usiłowania wzniecenia pożarów. 40-latek nigdy wcześniej nie miał konfliktów z prawem. Proces przed białostockim sądem okręgowym był bardzo trudny, w większości opierał się na poszlakach. Andrzej K. został w czerwcu został skazany na 25 lat więzienia. Sąd uznał, że mężczyzna dokonał zbrodni zabójstwa teściowej, narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia teścia, szwagierki, jej męża i dzieci. Wszystko z powodu niechęci do teściów. Mieli oni poświęcać zbyt mało uwagi jemu i jego żonie. Mężczyzna miał także zapłacić zadośćuczynienie szwagrostwu i teściowi (łącznie 70 tys. zł).

Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl

1420 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39