Dokładnie miesiąc temu, 1 lipca, ruszył rządowy program refundacji zapłodnienia in vitro. Ma to być wsparcie dla par, które dotknął problem bezpłodności. W ramach programu państwo płaci za sam koszt zabiegu, inne wydatki muszą już pokryć pacjenci. Zainteresowanie programem jest bardzo duże. W całej Polsce zgłosiło się już ponad 1000 par. Tylko w województwie podlaskim zakwalifikowano ponad 100 kobiet. W najbliższym roku białostockie kliniki, w ramach programu, mogą przyjąć ich aż 400.
Przypomnijmy, że do rządowego programu refundacji zapłodnienia in vitro zakwalifikowały się trzy białostockie kliniki. Są to: Centrum Położniczo-Ginekologiczne "Bocian", Uniwersytecki Szpital Kliniczny oraz Centrum Leczenia Niepłodności Małżeńskiej "Kriobank". Z refundacji in vitro mogą skorzystać pary, u których stwierdzono bezwzględną przyczynę niepłodności lub udokumentowano roczne, nieskuteczne leczenie niepłodności. Do programu kwalifikowane będą kobiety do 40. roku życia.
Z rządowego programu refundacji in vitro w tym roku będzie mogło skorzystać 2000 par, natomiast w ciągu trzech lat - 15 tysięcy. Ministerstwo przeznacza na ten cel 240 mln zł.
lukasz.w@bialystokonline.pl