Białostocka Jagiellonia od kilku długich tygodni szukała kandydata do gry na lewej stronie obrony. Do ekipy z północno-wschodniej Polski przymierzani byli m.in. Artem Makarczuk i Jon Flanagan. Ostatecznie żaden z tych zawodników nie dołączył jednak do Jagi, dlatego Żółto-Czerwoni zdecydowali się dopiąć swój pierwszy cel transferowy. Trzeba dodać, że dosyć duży cel transferowy, bo taki, który może kosztować białostoczan ponad 200 tys. euro (a według portalu transfermarkt.de nawet 350 tys. euro). Kontrakt z Dumą Podlasia podpisał Bojan Nastić.
26-latek to mierzący 181 cm wzrostu lewy obrońca, który w ostatnich miesiącach reprezentował barwy BATE Borysów. W ekipie wicemistrza Białorusi boczny defensor zagrał w 34 oficjalnych spotkaniach. Zdobył w nich 1 gola i zanotował aż 11 asyst.
Wcześniej Nastić grał też w takich zespołach, jak KRC Genk (54 mecze, 0 goli, 4 asysty), KV Oostende (12 meczów, 1 gol, 2 asysty) oraz FK Vojvodina Novi Sad (105 meczów, 2 gole, 1 asysta). Dodatkowo nowy nabytek Dumy Podlasia ma na koncie 5 występów w narodowej drużynie Bośni i Hercegowiny.
- O klubie mogę mówić w samych superlatywach. Kiedy zobaczyłem stadion, ośrodek treningowy i biura, to wiedziałem, że chcę tutaj zostać. Wszystko wygląda bardzo profesjonalnie, wrażenie jest pozytywne i już patrzę przed siebie, aby wywalczyć miejsce na boisku - powiedział na łamach oficjalnej strony białostockiego klubu Nastić.
Lewy defensor związał się z Jagą umową ważną do końca czerwca 2024 r. W żółto-czerwonych barwach Bośniak będzie występować z numerem 5.
rafal.zuk@bialystokonline.pl