Po tym, jak ostatecznie odwołano utworzenie gminy Grabówka (zobacz: Mieszkańcy Grabówki wciąż walczą o nową gminę. Spotkali się z wojewodą, Na nic zdały się protesty. Gminy Grabówka jednak nie będzie), mieszkańcy postanowili zmienić burmistrza.
Burmistrz nie dba o całą gminę
Przede wszystkim mieszkańcy miejscowości, które miały znaleźć się w nowym samorządzie, stwierdzili, że Supraśl powinien mieć nowego włodarza – takiego, który będzie dbał o wszystkich. Dotychczas mieli bowiem poczucie, że tzw. "tereny za lasem" są zaniedbane i niedoinwestowane, mimo że znaczna część podatków wpływających do gminy pochodzi właśnie z tych miejscowości.
- Dzisiaj składamy wniosek o referendum, o odwołanie burmistrza Supraśla podczas trwania kadencji. Zdecydowaliśmy się na ten krok z tego powodu, że cofnięto nam rozporządzenie rady ministrów w sprawie utworzenia gminy, a pan burmistrz zapowiadał, że będzie uczciwie i sprawiedliwie. Jednak szybko zmienił zdanie i zaczął nas skłócać. Inwestycje, które miały być sprawiedliwie dla wszystkich, zostały znowu obcięte, a priorytetem stało się tylko uzdrowisko Supraśl. Chcemy odwołać burmistrza dla dobra mieszkańców, lepszego życia i rozwoju terenów wiejskich – mówił Tadeusz Karpowicz, sołtys wsi Grabówka.
Mieszkańcy gminy zebrali 1726 podpisów. Jak sami jednak podkreślają, nie dotarli do wszystkich, a więc szacują, że byłoby ich więcej. Termin referendum w sprawie odwołania Radosława Dobrowolskiego wyznaczy Krajowe Biuro Wyborcze, prawdopodobnie odbędzie się w kwietniu bieżącego roku.
Zebrano więcej głosów niż potrzebowano
- Determinacja ludzi na naszym terenie jest bardzo duża. Podpisy były zbierane nie tylko na terenach "za lasem", ale i w samym Supraślu. Tam również był bardzo pozytywny oddźwięk – powiedział Tomasz Mieleszko, mieszkaniec gminy Supraśl. - Aby referendum zostało uznane za ważne, potrzeba 1460 głosów za odwołaniem burmistrza – dodaje.
Mieszkańcy uważają, że Dobrowolski nie dba o całą gminę. Ich zdaniem nie zarządza też dobrze pieniędzmi.
- Przejmując mandat burmistrza, wydatki bieżące były szacowane na 20 mln zł. Przez te 5 lat wzrosły do 33 mln zł. Także większe podatki, które w tym roku zafundowano naszym mieszkańcom, zostały przeznaczone na utrzymanie zieleni i na promocję miasta Supraśl – uważa Karpowicz. - Liczymy, że nowy gospodarz ograniczy wydatki bieżące i zacznie inwestować – dodaje.
Osoby zaangażowane w odwołanie burmistrza przyznają, że mają już kandydata na burmistrza, jednak nie chcą podawać jego nazwiska. Zrobią to dopiero po referendum.
justyna.f@bialystokonline.pl