Pomogła Unia
Pomysłodawcą portalu Zaradni.pl jest Marcin Krejza - białostoczanin. Już podczas studiów na warszawskiej SGH zaczął interesować się branżą internetową, jednakże dopiero teraz dzięki, dofinansowaniu Unii Europejskiej w ramach programu 8.1 - Innowacyjna Gospodarka, wsparcie e-usług udało mu się zrealizować swój pomysł.
Rady w cenie
- Każdy może napisać poradę z dziedziny, która jest mu bliska. Poniekąd wzorowałem się na zagranicznych portalach, których jest mnóstwo. Wiadomo, króluje kontent. Albo się zatrudni dziennikarzy albo daje możliwość napisania tekstu dla zainteresowanych za opłatą - tłumaczy Krejza.
Twórca portalu planuje przeznaczyć 50% dochodu z reklam na wynagrodzenie dla piszących, a 1% podatku na organizacje charytatywne. Obecnie w ramach akcji promocyjnej portalu Zaradni.pl autorzy tekstów są rozliczani według stałej stawki 10 złotych za każde 1000 osób, które przeczyta poradę. W przyszłości wysokość wypłaty będzie zależała od wielkości wpływów ze sprzedaży reklam portalu Zaradni.pl. Obecnie nie ma takiego portalu w Polsce na którym każdy zarejestrowany użytkownik może zarabiać.
Poradnik online
Porady są pogrupowane w 21 kategorii tematycznych: Biznes i Ekonomia, Miłość, Przyjaźń, Rodzina, Dom i Ogród, Elektronika i wiele innych. Napisane krok po kroku w podpunktach według gotowego formularza. Obecnie najcześciej czytanymi poradami są przepisy kulinarne i wszelkie porady dotyczące gotowania. Równie dużą popularnością cieszą się wskazówki dotyczące wychowania dzieci, ciąży, porodu. Trzecim najczęściej odwiedzanym działem są porady na temat zwierząt. Miłośnicy psów założyli nawet swoją grupę tematyczną.
Zdaniem użytkowników jednego z serwisów społecznościowych, portal dobrze prezentuje się od strony wizualnej, lecz nie wszyscy mają zaufanie, co do rzetelności publikowanych treści.
"Pomysł sam w sobie ok, strona wykonana schludnie i przejrzyście, mam tylko wątpliwości co do porad tam zawartych: kto je pisze? Czy są to osoby kompetentne ? czy są to prawdy ludowe?" pisze RadQ. Okazuje się, że nie wszystkie rady piszą znawcy tematu. Dumle, który przypadkowo przeczytał jedną z porad dotyczącą ustawiania ostrości w aparatach fotograficznych, znalazł wiele nieścisłości.
Każdy sam decyduje, na ile użyteczna i prawdziwa jest przekazana mu porada. Nie z każdej się skorzysta, a przeczytać nie zaszkodzi.