Do kierownictwa sądu okręgowego w Białymstoku dochodziły sygnały o zdarzających się przypadkach niewłaściwego stroju urzędników występujących jako protokolanci na rozprawach. Stąd pomysł na ujednolicenie w tej kwestii - od około 3 tygodni w tym sądzie protokolantów obowiązuje noszenie togi.
- Protokolanci sądowi wykonują ważne czynności na salach sądowych, reprezentują też w pewnym sensie Sąd. Na salach rozpraw większość uczestników procesu, w tym też sędziowie, jak też prokuratorzy, adwokaci i radcy prawni noszą oficjalne ubiory wynikające z odpowiednich rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości. Z tego powodu powstał pomysł, aby ujednolicić ubiór protokolantów sądowych poprzez noszenie jednolitych czarnych tóg, aby w ten sposób podnieść powagę na sali rozpraw, rangę protokolanta, jak też ujednolicić strój urzędników sądowych na sali rozpraw - tłumaczy rzecznik prasowy sądu okręgowego w Białymstoku Wiesław Żywolewski.
Po konsultacjach wśród urzędników sądowych i kierownictwa Wydziałów został wybrany wzór togi i nabyto odpowiednią ilość takich strojów. Aktualnie są one używane przez urzędników sądowych tylko w czasie wykonywania funkcji protokolanta na sali rozpraw.
- Wprowadzenie takiego urzędowego stroju doprowadziło do tego, że aktualnie urzędnicy wykonujący czynności protokolanta nie muszą martwić się, że strój w danym dniu jest niedostosowany do powagi urzędu czy zostanie uznany za niewłaściwy przez przełożonych - dodaje Żywolewski. - Toga używana przez protokolantów jest zbliżona wzorem do tóg używanych przez innych prawników - jest czarna, nie posiada żadnych kolorowych wypustek czy żabotu.
Rzecznik sądu okręgowego przyznaje, że takie rozwiązanie jest różnie oceniane przez sądowych urzędników, ale aktualnie przeważają pozytywne opinie. Według jego wiedzy, sąd okręgowy w Białymstoku to trzeci sąd w Polsce, który zdecydował się zastosować takie rozwiązanie.
monika.zysk@bialystokonline.pl
