Mecz miał bardzo nietypowy przebieg. Pierwszy raz w historii rozgrywek sędziowie prowadzący spotkanie byli zmuszeniu zakończyć je przed czasem z powodu zbyt małej liczby zawodników drużyny przyjezdnej. W ekipie Mustangów pod koniec trzeciej kwarty pozostało ich tylko dwunastu zdolnych do dalszej gry. W takim przypadku mecz zakończono na 3 minuty przed końcem trzeciej kwarty, uznając aktualny wynik za końcowy.
Zwycięstwo białostoczan umocniło ich na pozycji lidera w Dywizji Północnej. Mustangs Płock natomiast, choć jako pierwsi punktowali w tym pojedynku, mają przed sobą jeszcze dużo pracy i to nie tylko nad składem osobowym drużyny.
Białystok Lowlanders - Mustangs Płock 44:18 (16:6, 22:6, 6:6)
I kwarta
0-6 przyłożenie Witolda Szpotańskiego po 49-jardowej akcji biegowej
2-6 przewrócenie rozgrywającego Mustangów w polu punktowym
8-6 przyłożenie Michała Maksymowicza po 24-jardowym podaniu od Damiana Kołpaka
16-6 przyłożenie Konrada Skiepko po 46-jardowym podaniu od Damiana Kołpaka (podwyższenie za dwa punkty Michał Maksymowicz)
II kwarta
22-6 przyłożenie Bartosza Przeździeckiego po 9-jardowej akcji biegowej
30-6 przyłożenie Bartosza Przeździeckiego po 8-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Michał Maksymowicz)
38-6 przyłożenie Damiana Kołpaka po 4-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Tomasz Żukowski)
38-12 przyłożenie Sławomira Zielińskiego po 55-jardowym podaniu od Przemysława Augustyniaka
III kwarta
44-12 przyłożenie Bartosza Przeździeckiego po 8-jardowej akcji biegowej
44-18 przyłożenie Bartosza Garwadzkiego po 15-jardowym podaniu od Przemysława Augystyniaka.