"Film w ciekawy i lekki sposób opowiada ważną historię o kobiecym ciele i seksualności. Jury jest pod wrażeniem silnego głosu reżyserki i jest pewne, że jej filmy dotrą do szerokiej publiczności na całym świecie" - tak jury uzasadniało swój wybór. Nagroda dla reżyserki zwycięskiego filmu to 8 tys. zł.
Głośna animacja wygrywa
Zwycięski film został zaprezentowany w konkursie polskim w kategorii "Studenci". Renata Gąsiorowska kończy bowiem studia na kierunku Film Animowany i Efekty Specjalne w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Urodziła się w 1990 r., ukończyła też Państwową Ogólnokształcącą Szkołę Sztuk Pięknych w Krakowie. Oprócz filmów animowanych Gąsiorowska zrealizowała dwa teledyski: "Birthday" oraz "With your eyes closed". Film "Cipka" to 8-minutowa animacja wyprodukowana przez PWSFTViT.
To nie pierwsza nagroda dla produkcji. Film Gąsiorowskiej ma na koncie już m.in. nagrodę dla najlepszej animacji na międzynarodowym konkursie festiwalu filmów krótkometrażowych w Clermont-Ferrand (Francja), Wielką Nagrodę Jury dla krótkiej animacji AFI FEST w Los Angeles, nagrodę za krótkometrażowy film animowany Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych "Młodzi i Film" w Koszalinie i Nagrodę Specjalną Ogólnopolskiego Festiwalu Polskiej Animacji O!PLA.
Podwójna nagroda dla węgierskiego filmu
Dwie nagrody na festiwalu - pierwszą w konkursie "Okno na wschód" i nagrodę New Europe Talent Award dla najbardziej obiecującego twórcy z Europy Środkowej i Wschodniej - zdobył węgierski film "Láthatatlanul / Invisibly" w reżyserii Árona Szentpéteri. Dwójka ludzi spotyka się w ciemnościach. Odbywa się tam niewidoczny spektakl. Śledzimy ich, gdy zbliżają się do siebie i oddalają, przekraczając nieuchwytne granice, które istnieją pomiędzy ludźmi i w nich samych. Zwykle są one niewidoczne - i to nie tylko dla tych, co utracili wzrok.
Reżysera nie było na uroczystej gali zamykającej festiwal, ale przesłał podziękowania za nagrodę. Namawiał też do chodzenia do kina i oglądania różnych filmów. Dodawał, że jego film bierze udział w wielu festiwalach i ma odbiór na całym świecie.
Publiczności najbardziej podobał się film "Ja i mój tata" w reżyserii Alka Pietrzaka. To opowieść o Dawidzie opiekującym się swoim ojcem, który ma pogłębiającą się chorobą Alzheimera. Syn chce poznać i zbliżyć się do swojego ojca, którego z każdym dniem zostaje coraz mniej. Film startował w kategorii "Niezależni".
Żubroffka warsztatowa
Uroczyste ogłoszenie wyników Festiwalu uświetnił pokaz nagrodzonych filmów. Podsumowano także warsztaty, które zorganizowano w czasie imprezy. Z seniorami pracowali Magdalena Bryll i Natalia Spychała. Warsztaty animacji lalkowej dla dzieci poprowadzili Dina Velikovskaya i Florian Grolig, warsztaty tworzenia teledysków - Florian Pochlatko (obejrzeliśmy prace do muzyki zespołu Kropki i artystki Miss God), radiowe warsztaty dziennikarskie - Ryszard Jaźwiński, a warsztaty tworzenia videoblogów filmowych - Kaja Klimek.
- Wywiady, które powstały na warsztatach pojawią się w mojej audycji "Trójkowo, filmowo" w styczniu i lutym przyszłego roku - zapowiedział Ryszard Jaźwiński.
Kaja Klimek przyznała, że to jej pierwsza Żubroffka, ale liczy, że wróci do Białegostoku. Ta impreza zamyka bowiem cały festiwalowy rok.
- Braliśmy na warsztat filmy z Żubroffki i tworzyliśmy videorecenzje. To rzadkość, bo najczęściej poświęca się je filmom pełnometrażowym, a nie krótkim - tłumaczyła.
12. Międzynarodowy Festiwal Filmów Krótkometrażowych Żubroffka trwał w dniach 6-10 grudnia. Z prawie 2 tys. filmów selekcjonerzy wybrali 125 najciekawszych, które zostały zaprezentowane w 8 konkursach. Organizatorzy z Białostockiego Ośrodka Kultury - DKF "GAG" przygotowali też specjalne projekcje produkcji krótkometrażowych z całego świata. W ciągu 5 dni widzowie obejrzeli blisko 300 krótkich filmów. W programie festiwalu znalazły się też wystawy, panele dyskusyjne i imprezy klubowe.
Portal BiałystokOnline był patronem medialnym wydarzenia.
Pełna lista laureatów: Festiwal Żubroffka 2017. Znamy laureatów imprezy
anna.d@bialystokonline.pl