Motocykliści z całego regionu stawili się w sobotę na kampusie Politechniki Białostockiej, by zachęcać mieszkańców stolicy Podlasia do oddawania krwi. Fani jednośladów nie tylko nakłaniali innych do podzielenia się swoją krwią, ale też sami dawali dobry przykład, decydując się na ofiarowanie potrafiącej ratować czyjeś życie cieczy.
- Od początku trwania akcji Motoserce zebraliśmy w Białymstoku w ciągu wszystkich edycji prawie 1800 litrów krwi. W godzinach 9.00-16.00 na terenie parkingu Politechniki Białostockiej od strony ul. Świerkowej odbywały się pokazy motocyklowego stuntu, ale były też walki wojów, konkursy z nagrodami, wystawy i inne atrakcje. To była również doskonała okazja do zdobycia wiedzy z pierwszej pomocy i treningu na fantomach medycznych - informują organizatorzy wydarzenia.
Jeden z głównych punktów Motoserca stanowiła oczywiście coroczna parada motocyklistów, dzięki czemu wyjątkowe maszyny mogli podziwiać nie tylko ci, którzy stawili się na kampusie Politechniki Białostockiej, ale też pozostali mieszkańcy miasta. Motocykliści pojawili się m.in. na takich ulicach jak: Wiejska, Legionowa, Branickiego czy Zwierzyniecka.
Akcję zatytułowaną Motoserce, która była jednocześnie Podlaskim Motocyklowym Zakończeniem Lata, już tradycyjnie zwieńczyło after party - tym razem zorganizowane w klubie 6-Ścian.
rafal.zuk@bialystokonline.pl